Opolagra 2015 - podsumowanie. Paszowozy w akcji
W sektorze "zwierzęcym" na tegorocznych targach Opolagra w szranki stanęły wozy paszowe trzech producentów. Mieszanka sporządzana była jedynie z dwóch składników: sianokiszonki z traw i kiszonki z kukurydzy. Pokaz prowadziła redakcja RPT.
Pierwszy składnik dostarczony został w formie owiniętych siatką i folią okrągłych bel o typowym wymiarze 1,2 x 1,2 m. Sianokiszonka miała bardzo wysoką zawartość suchej masy, a źdźbła były częściowo pocięte po zbiorze prasą. To nie najcięższe, ale dość wymagające warunki dla paszowozów. Co ciekawe, kiszonkę z całych roślin kukurydzy przywieziono... także w okrągłych belach, jednak o nieco mniejszej średnicy.
Opolagra 2015. Pokaz pracy paszowozów
Ze stoperem w ręku
Za załadunek pasz do wnętrza wozów odpowiadała ładowarka teleskopowa Manitou MT 625H. Do każdej z maszyn przydzielone zostały: jeden balot sianokiszonki i pół balota kiszonki z kukurydzy.
Czas przygotowania TMR-u mierzyliśmy na podstawie znaku od każdej z ekip reprezentujących daną firmę. Jeśli uznawali oni, że materiał jest wystarczająco rozdrobniony i wymieszany, wtedy zatrzymywaliśmy stoper.
W sobotę (13 czerwca) jako pierwszy zaprezentował się paszowóz polskiej marki Blattin. Wystawiona na pokaz maszyna z oznaczeniem King 11 WT ma pojemność 11 m3 i poziomy system mieszania komponentów. Rozwiązanie o nazwie Free Flow Mix tworzą cztery ślimaki - dwa dolne i dwa górne. Łączna liczba zamontowanych na nich noży to 116. Czas przygotowania TMR-u o masie około 700 kg wyniósł 12 minut.
Za duży ciągnik
Zapotrzebowanie na moc dla pokazowego Blattina producent określa na około 70 KM. Jednak zdaniem przedstawiciela tej firmy z wozem poradzi sobie także poczciwy 52-konny Ursus C-360. Oczywiście czas cięcia i mieszania będzie wówczas nieco dłuższy. Na pokazie Blattin King 11 WT został zagregowany z wyraźnie mocniejszym koniem pociągowym - z Same Explorerem3 100 o mocy znamionowej 96 KM.
Następny do boju przystąpił wóz Spirmix 110 L francuskiej firmy Lucas G. Jego pojemność to także 11 m3. Jest to maszyna z tzw. pionowym systemem mieszania komponentów paszy. Jej sercem jest pojedynczy ślimak, do którego zwojów przykręcono 6 noży. Ciekawostką jest sposób zamocowania kontr ostrzy, częścią agresywną ku dołowi. W czasie sobotniego sporządzania TMR-u ważącego blisko 800 kg były one ustawione w pozycję środkową.
Dwa pionowe ślimaki
Przy dwubiegowej przekładni napędu ślimaka przyjęto niższą prędkość obrotową. Stoper przy wozie marki Lucas zatrzymaliśmy po 11 minutach. Francuską maszynę także sprzęgnięto ze zbyt dużym ciągnikiem. Zapotrzebowanie na moc dla tego modelu wynosi 75 KM, zaś zagregowany Fendt 312 Vario dysponował mocą nominalną 110 KM.