Prawidłowo zebrana zielonka na sianokiszonkę przekłada się wprost na to, ile w efekcie jej skarmiania otrzymamy mleka lub mięsa. Warto więc przy wybieraniu sprzętu popatrzeć nie tylko na jego aspekty czysto techniczne, ale przede wszystkim na to, co poprzez rozwiązania techniczne możemy uzyskać, aby pasza była właściwie przygotowana.
Zbiór roślin na paszę nie jest jednoetapowy z jednego, najbardziej prozaicznego powodu – wody. Chodzi zarówno o tę w roślinach, jak i tę spadającą z góry, która przeszkadza w uzyskaniu odpowiednio suchej masy. Jednak nie tylko woda jest przeszkodą, ale również czas. Po skoszeniu zielona masa pozostaje na łące lub polu przez pewien czas, tak by pozostało w niej jak najwięcej przydatnych składników. Na przykładzie maszyn Lely pokazujemy, na co zwracać uwagę, aby osiągnąć w konsekwencji jak najlepszej jakości kiszonkę.
Firma Lely zorganizowała praktyczny pokaz pracy maszyn linii zielonkowej dla swoich klientów. Został on poprzedzony wykładami na temat efektywnego zbioru pasz objętościowych. Pokaz odbyły się 17 maja na polu należącym do Rolniczego...
Najpierw położyć
Kosiarka to dzisiaj narzędzie, które można konfigurować pod względem wyposażenia prawie na równi z dużymi samobieżnymi maszynami. Lely produkuje kosiarki o szerokościach: 2,4; 2,8, 3,2; 3,6 oraz 9 m. W każdej z wersji szerokości są elementy wspólne oraz takie, które kosiarki różnią. Ponadto maszyny o szerokości koszenia od 2,8 do 3,6 m można połączyć z kosiarką czołową.
Dobór kosiarki zależny jest przede wszystkim od areału oraz roślin, które zbieramy. Przykładem tutaj może być wyposażenie jej w walcowy zgniatacz pokosu. Jego celem jest jak najdelikatniejsze zgniecenie skoszonej masy, ale tak aby nie odpadły najwartościowsze części, czyli liście np. lucerny bądź koniczyny. Jednak zgniatacz walcowy jest dość ciężki. Dlatego Lely wyposaża w zgniatacz pokosu z gumowymi walcami tylko najmniejszą kosiarkę zawieszaną Splendimo 240 MCR. To najmniejszy model z asortymentu kosiarek z oznaczeniem typu „R” za symbolem MC. Przeznaczony jest szczególnie dla wielkopowierzchniowych upraw lucerny. Ze względu na dużą masę kosiarek ze zgniataczem pokosu większą szerokość roboczą mają maszyny ciągnione z serii Splendimo PC.
Natomiast w zgniatacz palcowy, który jest relatywnie lekki, można wyposażyć wszystkie modele kosiarek. Miękkie i długie palce z tworzywa sztucznego zerwą warstwę woskową na każdym źdźble trawy i uformują przestrzenny wałek pokosu, aby szybciej przesychał. Dlatego palcowy spulchniacz pokosu warto instalować w kosiarce, nawet jeśli zamierzamy później przetrząsać skoszoną masę. Dzięki układaniu od razu rozluźnionego wałka przesychanie będzie przyspieszone, co może niejednokrotnie uratować nasz plon przed nadchodzącym deszczem.
Oczywiście nie można nie zauważyć, że kosiarka bez spulchniacza ma większą przepustowość niż ta sama ze spulchniaczem. Dlatego jeśli zależy nam na jak największej wydajności powierzchniowej, możemy np. ustawić spulchniacz w pozycji minimalnego styku z masą, co przyspieszy koszenie. Natomiast szukając utrzymania najwyższej jakości paszy poprzez zebranie jej w odpowiedniej wilgotności jak najszybciej możemy przestawić spulchniacz w pozycję, w której pokos będzie spulchniany intensywnie.
Standardowe kosiarki marki Lely z oznaczeniem M są wyposażone w jedno koło pokosowe zamontowane po ich prawej stronie. Opcjonalnie można zamocować jeszcze jedno koło po lewej stronie lub dodatkowy zestaw kół pokosowych na obie strony. Dzięki temu kosiarki typu M mogą wykonywać szersze lub węższe pokosy. Oba koła pokosowe potrzebne są szczególnie w przypadku kosiarki przedniej, aby skoszona masa nie dostawała się pod koła ciągnika.