Pokazy maszyn Lely - teoria i praktyka zbioru pasz
Firma Lely zorganizowała praktyczny pokaz pracy maszyn linii zielonkowej dla swoich klientów. Został on poprzedzony wykładami na temat efektywnego zbioru pasz objętościowych. Pokaz odbyły się 17 maja na polu należącym do Rolniczego Kombinatu Spółdzielczego w Łaszczynie koło Rawicza.
Przed prezentacją maszyn w akcji, rolnicy zgromadzeni w namiocie seminaryjnym dowiedzieli się, kiedy jest najlepszy termin koszenia zielonek z traw na cele kiszonkowe.
Koszenie - najlepiej po południu
Kierując się zasadą: im więcej cukru - tym więcej energii - tym więcej mleka, najlepiej nie wyjeżdżać kosiarką na łąkę, przed południem.
Istotnym czynnikiem wpływającym na jakość paszy, jest także długość cięcia. Zazwyczaj im drobniejsza masa, tym szybsze i lepsze kiszenie. Owszem, ale pamiętać należy także o strukturze paszy. Aby zatem zielonka dobrze zakiszała się i powodowała jednocześnie stymulację żwacza krowy, powinna mieć długość ok. 5,5 – 7 cm. Jeśli ktoś powie, że na szerokość pyska krowy – to będzie miał rację.
Koszenie - minimum na 6 cm
Jednym z poważnych błędów - nie tylko polskich rolników - jest zbyt niskie koszenie trawy. Powoduje to, poza osłabieniem runi, duże zanieczyszczenie koszonej masy. Standardowa, średnia zawartość popiołu w paszy, czyli części nieaktywnych biologicznie (niczego nie wnoszących) wynosi aż 6 proc.
Jeśli włożymy wraz z niewłaściwym koszeniem, przetrząsaniem, zgrabianiem i zbiorem końcowym kolejne 6 proc. ziemi, to na każde 100 kg pobranej paszy, krowa pobiera 12 kg substancji, z których nie czerpie żadnych korzyści.
Zatem w interesie każdego rolnika powinno być takie przeprowadzanie zabiegów i prac związanych ze zbiorem paszy, aby maksymalnie ograniczyć jej zanieczyszczenie. Firma Lely podaje, ze minimalna wysokość koszenia traw to 6 cm.
To tylko niektóre zagadnienia pojawiające się w temacie efektywnego zbioru pasz objętościowych. Powodzeniem cieszyły się również pokazy maszyn. Zapraszamy do galerii zdjęć.