Co 9 lat nowy rozsiewacz Rauch
W tym gospodarstwie rodzinnym rozsiewacz nawozów wymieniany jest na nowy co 9 lat. Ta cykliczność rotacji sprzętu do nawożenia mineralnego jest oczywiście trochę przypadkowa, ale nie wybór producenta. Od 2002 r. jest to marka Rauch, której obecnie użytkowana maszyna do rozsiewu granul przeniosła ten zabieg na poziom rolnictwa precyzyjnego.
Łukasz Wlekły z bratem Krzysztofem i ojcem Bogdanem uprawiają 212 ha, na których sieją pszenicę ozimą, pszenżyto i rzepak. Roczne zużycie nawozów mineralnych wynosi średnio 700 kg na hektar, czyli ok. 150 ton. Od 2020 r. rozsiewane są maszyną zawieszaną dwutarczową Rauch Axis H EMC +W 30.2.
Rozsiewacz Rauch MDS 20.2 zmieści 3 big bagi
Rauch po raz trzeci
Pierwszy rozsiewacz Rauch trafił do Jędrzejewa w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim 19 lat temu. Był to zawieszany jednotarczowy MDS 900. W 2011 r. został zastąpiony maszyną dwutarczową Rauch Axis 30.1 Q. Rozsiewacz ten z mechanicznym napędem tarcz od WOM ciągnika, pracowała w gospodarstwie państwa Wlekłych przez 9 lat. W tym czasie rozsiał szacunkowo 1,4 tys. ton nawozów.
- Jedyna awaria, która zdarzyła się po 7 latach pracy, dotyczyła siłownika elektrycznego służącego do otwierania i zamykania zasuwy w dnie zbiornika. Został wymieniony na nowy. Drugi odpowiadający za dozowanie granul na sąsiednią tarczę, pracował bezawaryjnie do momentu sprzedaży maszyny. W rozsiewaczu tym z powodu zużycia eksploatacyjnego wymieniliśmy również łopatki tarcz rozsiewających. Pracowały 8 lat i rozsiały około 1,2 tys. ton nawozów. Jedynym niedociągnięciem Raucha Axis 30.1 była ochrona antykorozyjna. Po kilku latach pracy musieliśmy systematycznie uzupełniać farbę. Nie była ona już tak wytrzymała jak w MDS-ie jednotarczowym, który przez cały okres użytkowania w naszym gospodarstwie, nie nie miał żadnych ubytków lakierniczych. Zapewne zastosowana do jego malowania „chemia” była mniej przyjazna środowisku, ale trwalsza. Zastanawiam się, jak próbę czasu przejdzie farba położna na naszym najnowszym Axisie z hydraulicznym napędem tarcz. Powinno być dobrze, bo maszyna ta ma 6 lat gwarancji na ochronę antykorozyjną - mówi Łukasz Wlekły.
Rauch Axis.2 z EMC-2
Praca z mapami aplikacyjnymi
Podczas naszej wizyty w Jędrzejewie, rozsiewacz dwutarczowy Rauch Axis H EMC+W 30.2 pracował na polu pszenicy ozimej rozsiewając nawóz azotowy z dodatkiem magnezu w jednakowej dawce 230 kg/ha dla całej uprawy. Wykonane wcześniej zdjęcia satelitarne wykazały bowiem małe zróżnicowanie wskaźnika NDVI, który pozwala określić ilość biomasy i kondycję roślin. W tym przypadku Łukasz Wlekły nie zastosował więc nawożenia zmiennego, ale w uprawach tego wymagających praktykuje je od wiosny 2020 r. Wejście na poziom rolnictwa precyzyjnego w zakresie nawożenia mineralnego umożliwił zakup rozsiewacza Rauch Axis H EMC+W 30.2.
- W 2020 roku korzystaliśmy z bezpłatnych zdjęć satelitarnych naszych pól pobieranych z Centrum Operacyjnego MJD (myjohndeere.deere.com/mjd/my/login). Właściwie była to platforma CropSat (cropsat.com/pl), którą otwierałem z poziomu MJD. Po wpisaniu wymaganych danych otrzymywałem mapę aplikacji nawozu azotowego dla danego pola. Przenosiłem ją na pendrive i wgrywałem do terminala John Deere CommandCenter czwartej generacji. Następnie rozsiewałem nawóz z automatycznie zmienianą dawką na podstawie informacji zawartych w tej mapie. Rozsiewacz Rauch Axis H EMC+W 30.2 potrafi tak pracować bez żadnego dodatkowego doposażenia. Dzięki zgodności z ISOBUS współpracuje również bezproblemowo ze wspomnianym terminalem. Kupując rozsiewacz nie musieliśmy więc dodatkowo płacić za jego fabryczny wyświetlacz - wyjaśnia Łukasz Wlekły.
Rauch AirGreen do poplonów i nawozów
Terminal marki John Deere CommandCenter IV wraz z odbiornikiem nawigacji satelitarnej StarFire 6000, zamontowane są w ciągniku tej marki z 2005 r. To 125-konny John Deere 6620, który pracuje głównie z rozsiewaczem nawozów i opryskiwaczem. Takie doposażenie kilkunastoletniego traktora nie było żadnym problemem. Rolnicy korzystają z bezpłatnego sygnału SF1, który pozwala pracować z dokładnością +/– 15 cm.
Oszczędności 8 ton/rok
Rozsiewacz dwutarczowy Rauch Axis H EMC+W 30.2 korzystając z sygnału nawigacji satelitarnej pozwala rozsiewać nawozy minimalizując nakładki i eliminując omijaki. Podczas wyjazdu i wjazdu na uwrocia odpowiada za to system OptiPoint, a w czasie pracy na klinach system VariSpread Pro. Pracując na danym polu pierwszy raz wystarczy wykonać przejazd przy ścieżkach technologicznych znajdujących się przy granicach, czyli „obrysować działkę”. Oczywiście ten przejazd wykonać z załączonym wysiewem granicznym lub krańcowym. Praca z wymienionymi systemami rozsiewacza Rauch Axis H EMC+W 30.2 pozwala prowadzić oszczędne nawożenie mineralne. Można jednak pójść o krok dalej i stosować nawożenie na podstawie map aplikacji, które uwzględniają różne zapotrzebowanie roślin na nawóz w danych miejscach pola. Właśnie tak pracuje rozsiewacz państwa Wlekłych.
Rozsiewacz Rauch Axent 100.1
- Po pierwszym roku stosowania zmiennego nawożenia azotowego na podstawie map ich aplikacji pozyskanych ze zdjęć satelitarnych uzyskaliśmy oszczędności, które szacuję na 8 ton nawozu. Kolejna korzyść, to wyrównany stan roślin na polach. Wcześniej tak nie było i zróżnicowanie było widoczne. Myślę, że powodem było przenawożenie słabszych miejsc pola, co powodowało ich „wypalenie”, czyli skutek odwrotny od założonego. Zmienne dawkowanie problem ten wyeliminowało - mówi Łukasz Wlekły.
Od tego roku mapy aplikacyjne nawożenia azotowego na pola państwa Wlekłych pobierane są z serwisu internetowego SatAgro. Jest on płatny, ale w wersji premium pozwala uzyskać m.in. mapy w rozdzielczości wynoszącej 3 metry/piksel. Cennikowo roczny koszt korzystania z aplikacji SatAgro dla gospodarstwa 200-hektarowego wynosi 3000 zł. W jej ramach można również dodawać mapy zasobności gleby w składniki pokarmowe, co państwo Wlekły wykorzystują do przygotowywania map aplikacyjnych nawożenia - głównie fosforowego. Gleby na ich polach są bowiem zasobne w potas, na co wpływ ma m.in. pozostawianie pociętej przez kombajn słomy.
Rozsiew z prędkością do 18 km/h
Łukasz Wlekły rozsiewa nawozy na szerokość 27 m z prędkością 18 km/h, jeżeli tylko warunki na polu na to pozwalają. Rauch Axis H EMC+W 30.2 nie ma problemu z utrzymaniem jakości rozsiewu granul oraz dawki. Rolnik pracował tak rozsiewając najwięcej 400 kg/ha i maszyna dała radę.
Podczas naszej wizyty przed wyjazdem na pole rolnik sprawdził, jakie ustawienia powinien wprowadzić do terminala CommandCenter, który po podłączeniu przewodu ISOBUS rozsiewacza Rauch stał się jego wyświetlaczem. Zrobił to korzystając z aplikacji Rauch Fertilizer Chart, którą ma zainstalowaną w swoim telefonie komórkowym. Dzięki niej wiedział jakie wartości wpisać do terminala, aby ten ustawił system rozsiewu maszyny pod potrzeby rozsiewu nawozu Nitromag w dawce 230 kg/ha.
W rozsiewaczu Rauch Axis H EMC+W 30.2 wszystkich ustawień dokonuje się z poziomu terminala. Po dojechaniu na pole i załączeniu stałego przepływu oleju w jednym złączu hydraulicznym, olej rozpędził tarcze rozsiewające do prędkości ok. 900 obr./min i po chwili rolnik rozpoczął pracę. W pierwszych ścieżkach technologicznych wokół pola załączył rozsiew graniczny, co jest widoczne na grafice wyświetlacza. Rozsiew nawozu na polu o powierzchni 22 ha zajął ok. 1 godziny, a w tym czasie jedynym zadaniem było kierowanie ciągnikiem i dostosowywanie prędkości jazdy do stanu kolein w ścieżkach technologicznych. Oczywiście w międzyczasie rozsiewacz był również napełniany nawozem z big-bagów.
Najważniejsze z punktu widzenia operatora jest to, że obsługa maszyny Rauch Axis H EMC+W 30.2 jest uproszczona do minimum i poza wspomnianymi czynnościami, wszystkie inne są wykonywane przez elektronikę, elektrykę i hydraulikę. Za hydrauliczny napęd tarcz odpowiada sprawdzony w praktyce system H-EMC. Utrzymuje on stałą prędkość obrotową tarcz wysiewających przy tej samej szerokości roboczej i obniża ją w przypadku pracy na klinach lub podczas rozsiewu granicznego lub krawędziowego. W połączeniu ze zmianą punktu dozowania nawozu na tarczę pozwala to w przypadku systemu Varispread Pro uzyskać bezstopniową zmianę rozsiewu w taki sposób, aby pokryć pole jednakową dawką niezależnie od jego kształtu. Szybkie działanie systemu podczas dużych prędkości roboczych zapewnia układ SpeedServo, czyli system sterowania złożony z dwóch silników elektrycznych, które jak podaje producent są 2,5 raza szybsze niż siłowniki hydrauliczne.
Na zakończenie naszej wizyty, w terminalu odczytaliśmy wartości liczników wydajności zapisane od początku użytkowania rozsiewacza Rauch Axis H EMC+W 30.2. Okazało się, że maszyna od „urodzenia” rozsiała 228 ton na powierzchni 1263 ha. W tym czasie w rozsiewaczu nic się nie wydarzyło.
- Artykuł ukazał się w "Rolniczym Przeglądzie Technicznym". ZAPRENUMERUJ