Giętka rama, giętka kosa albo dwa w jednym
W ubiegłym sezonie mieliśmy okazję przyjrzeć się pracy draperów z logo Geringhoff. W tym celu udaliśmy się do jedynego w Polsce gospodarstwa rolnego, które użytkuje od nowości dwa takie zespoły żniwne.
Prowadzona w Brodnicy koło Śremu (woj. wielkopolskie) produkcja roślinna zajmuje około 1300 ha, z czego pod kosę w ostatnie żniwa było nieco ponad 500 ha pszenicy ozimej i 300 ha rzepaku ozimego. W swoim debiutanckim sezonie z areałem tym zmierzyły się dwa nowe zestawy.
Zespoły żniwne Truflex - drapery Geringhoffa
Kombajn zbożowy John Deere T670i połączono z hederem Geringhoff Flex 30, zaś Claasa Lexiona 8700 Terra Trac z jednostką Geringhoff TruFlex 40.
Bazę w pierwszym zestawie stanowi flagowa maszyna z logo skaczącego jelenia z klawiszowym systemem końcowej separacji ziarna od słomy. Moce silnika, nominalna i maksymalna, w amerykańskim kombajnie wynoszą odpowiednio 397 i 455 KM.
Sercem młocarni jest bęben cepowy o średnicy 66 cm, zaś jego szerokość to 1,67 m. Pierwszym ogniwem separacji resztek ziarna jest bęben zębowy, a ostatnim sześcioklawiszowy wytrząsacz o długości 3,45 m. Za oczyszczanie plonu odpowiada zestaw sit o łącznej powierzchni 6,3 m2. Tak można pokrótce scharakteryzować bazę dla ważącego 3,06 t zespołu żniwnego o szerokości roboczej 9,2 m.
Do współpracy z jego większym bratem o zasięgu cięcia 12,2 m i masie własnej równej 4,53 t przeznaczono kombajn o hybrydowej budowie młocarni, w której główny poprzecznie usytuowany bęben cepowy ma średnicę 75,5 cm, a jego szerokość wynosi 1,7 m. Końcowym wydzielaniem ziarna ze słomy zajmują się dwa wzdłużne bębny o długości 4,2 m.
O czystość plonu dba zespół sit o powierzchni 6,2 m2. Podzespoły robocze budzone są do życia motorem, który rozwija maksymalnie 585 KM. Osiągi znamionowe jednostki nie są udostępniane.
Warto przypomnieć, że niemiecki Geringhoff przygodę z draperami zaczął dekadę temu, prezentując zespół żniwny o nazwie TriFlex. Od samego początku uwagę przykuwały dzielone na trzy przegubowo połączone części rama i nagarniacz. Kilka lat później TriFlexa przemianowano na TruFlexa, przy czym po drodze konstrukcja pod jednym i drugim symbolem intensywnie ewoluowała.
- Cały artykuł dostępny jest w styczniowym wydaniu "Rolniczego Przeglądu Technicznego" ZAPRENUMERUJ