Kubota M9960 o mocy 105 KM
Do zmiany kierunku jazdy bez użycia pedału sprzęgła nożnego służy solidna dźwignia umieszczona tradycyjnie z lewej strony pod kierownicą. Jej rozmiary zdradzają, że jest to rozwiązanie hydrauliczne, a nie elektrohydrauliczne. Dariusz Marchlik jest z niego zadowolony, podobnie jak z działania zsynchronizowanej skrzyni biegów. Do dyspozycji ma sześć przełożeń głównych i trzy zakresy reduktora – szosowe, polowe i pełzające. Ponadto na głowni dźwigni zmiany biegów podstawowych znajduje się guzik do załączania jednego półbiegu. W sumie daje to 36 biegów do przodu i tyle samo do tyłu. Maksymalna prędkość ciągnika Kubota M9960 wynosi 40 km/h, a uzyskuje się ją na tzw. nadbiegu przy obrotach silnika wynoszących 2100 na minutę.
Standardowym wyposażeniem ciągnika użytkowanego przez rolnika z miejscowości Błoto są m.in.: klimatyzacja, wspomaganie kierownicy, fotel amortyzowany pneumatycznie i system automatycznego zarządzania obrotami silnika Work Cruise. Ten ostatni po załączeniu automatycznie dobiera obroty silnika do obciążenia ciągnika, czyli pracy, jaką wykonuje w danej chwili. Rolnik korzysta z Work Cruise podczas wykonywania ciężkich prac polowych i chwali to rozwiązanie za m.in. oszczędność paliwa.
Dariusz Marchlik jest zadowolony ze zwrotności japońskiego ciągnika, w którym przeniesienie napędu na przednie koła odbywa się za pomocą przekładni stożkowych w kąpieli olejowej. Dzięki takiej budowie promień zawracania ciągnika wynosi zaledwie 3,8 m. Przedni napęd można załączyć nawet w czasie jazdy elektrohydraulicznie za pomocą przycisku na desce rozdzielczej. Kubota podaje, że moc na WOM-ie w modelu M9960 wynosi 90,2 KM. Standardowo dostępne są prędkości WOM-u wynoszące 540 i 540E, a opcjonalnie 1000 obr./min.
Filtr cząstek stałych w ciągnikach Kubota
Gwarancja na trzy lata
Kubota M9960 objęta jest gwarancją wynoszącą trzy lata lub 3000 mth. Dariusz Marchlik miał okazję skorzystać z niej dwa razy, a właściwie stało się tak za sprawą pracowników firmy Mark-Rol. To oni podczas standardowych przeglądów serwisowych dokonywali oględzin ciągnika i zauważyli nadpęknięty spaw tłumika oraz uszkodzone ramię tylnego TUZ-u. Zamówili części i szybko w ramach gwarancji wymienili na nowe. Pozostaje nam tylko pogratulować tak działających serwisantów. Rolnik nie zgłosił żadnej awarii.
Pierwszy przegląd serwisowy został przeprowadzony po 50 mth i polegał na wymianie oleju silnikowego oraz jego filtra i filtrów paliwa. Na kolejnym wymieniono to samo oraz filtry hydrauliki, a było to po nakręceniu przez ciągnik 500 mth. Niedawny przypadł po 1000 mth. Oprócz podstawowych czynności serwisowych polegał na wymianie oleju hydraulicznego. Ten przegląd był najdroższy i kosztował niewiele ponad 3000 zł brutto.
Jedyną rzeczą, którą Dariusz Marchlik poprawiłby w swojej Kubocie M9960, jest zwiększenie jej masy i dołożenie drugiego półbiegu. Jego zdaniem ciągnik o mocy ponad 100 KM powinien ważyć więcej niż 3880 kg. Oczywiście rolnik miał na myśli ciężkie prace polowe, bo mała waga przy lekkich pracach to zaleta. Natomiast drugi półbieg zapewne przydałby się w trudnych sytuacjach prac polowych, ale to już kwestia wyboru odpowiedniego ciągnika dopasowanego do prac w gospodarstwie.