Wirus ASF po raz pierwszy wykryty u padłego dzika w Chinach
Wirus ASF został potwierdzony u dzików w Chinach. Jak podaje portal Pig Progress taka sytuacja pokazuje, że występuje on w tym kraju endemicznie. Eliminacja patogenu z populacji dzików w tak wielkim kraju, jakim są Chiny, będzie bardzo trudne.
Martwy dzik zakażony ASF został znaleziony 16 listopada w mieście Baishan, w prowincji Jilin na północnym wschodzie kraju czyli przy granicy z Koreą Północną.
ASF w międzyczasie dotknął prowincje Szanghaj i Sichuan. Szanghaj jest największym miastem Chin pod względem liczby ludności, która wynosi ponad 24 miliony, a Sichuan jest najważniejszym chińskim państwem w hodowli trzody chlewnej.
Przypadki ASF. Nadal pojawiają się nowe
Wirusa ASF w Szanghaju znaleziono na fermie utrzymującej 314 świń. W Syczuanie odnotowano dwa ogniska. Pierwszy na fermie, w której znajdowało się 110 świń, a drugi w małym gospodarstwie liczącym 40 zwierząt blisko granicy z prowincją Yunnan.
Afrykański pomór świń ogłoszono w sumie w 19 prowincjach Chin. Oficjalna liczba zarażonych świń, które podlegają ubojowi wynosi niemal 140 000 zwierząt.
Wirus ASF został też rzekomo wykryty w paszach produkowanych w Chinach. Jednak jak podaje portal Pig Progress okazało się, że są to nieprawdziwe informacje.
Chińska firma Tangrenshen, która poinformowała, że pasza z jednego z jej zakładów była zarażona afrykańskim pomorem świń potwierdziła później, że nie znaleziono jednak śladów wirusa w żadnym z jej produktów paszowych.
- Informacje dotyczące afrykańskiego pomoru świń oraz tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ