Tak dużej hodowli ASF jeszcze na Warmii nie spustoszył
Wykryto 10. ognisko afrykańskiego pomoru świń u trzody chlewnej w woj. warmińsko-mazurskim - poinformował w poniedziałek wojewódzki lekarz weterynarii. Obecność tego wirusa stwierdzono w gospodarstwie w Pochwałkach, gdzie hodowano 1397 świń.
Z komunikatu Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii wynika, że wystąpienie nowego ogniska ASF zostało potwierdzone badaniem próbek pobranych od padłych zwierząt, wykonanym przez laboratorium z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.
Boją się ASF. Będzie płot na granicy
Jak poinformowały służby weterynaryjne, w gospodarstwie w miejscowości Pochwałki w gminie Budry, w powiecie węgorzewskim wdrożono już procedury związane z likwidacją choroby. Hodowano tam 1397 świń - to największa hodowla trzody w regionie, w której wykryto chorobę.
To już 10. przypadek afrykańskiego pomoru świń u trzody chlewnej na Warmii i Mazurach.
Pierwsze w regionie ognisko choroby wykryto w czerwcu w gospodarstwie w Posadach w powiecie braniewskim. W województwie stwierdzono też 187 przypadków wirusa u dzików.
Wirusa ASF wykryto po raz pierwszy w Polsce w 2014 r. Dotychczas odnotowano 199 ognisk u trzody chlewnej w pięciu województwach: podlaskim, lubelskim, mazowieckim, warmińsko-mazurskim i podkarpackim oraz 2 tys. 680 przypadków ASF u dzików w czterech województw: podlaskiego, lubelskiego, mazowieckiego oraz warmińsko-mazurskiego.
- Tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ