Specustawa w sprawie zwalczania ASF podpisana przez prezydenta
Polowania na dziki będą prowadzone częściej, odłowione sztuki będą ubijane a wzdłuż wschodniej granicy powstanie ogrodzenie. Zwiększy się również nadzór nad kołami łowieckimi. Prezydent Andrzej Duda podpisał specustawę dotyczącą zwalczania afrykańskiego pomoru świń.
Ministerstwo rolnictwa najbliższe miesiące chce wykorzystać na maksymalny odstrzał dzików. Największą zmianą jaką wprowadza specustawa jest postępowanie ze zwierzętami odłowionymi w miastach.
Dziki z miast już nie będą nigdzie przewożone, ale zostaną ubite na miejscu.
ASF. Hodowcy mogą się starać o pieniądze na niecki i ogrodzenia
- Musimy za wszelką cenę zrobić wszystko aby okres spokoju czyli okres zimowy wykorzystać w 100 proc. na to, żeby ta populacja dzików była zmniejszona praktycznie na terenie całego kraju - mówił dla TVP 1 Rafał Romanowski, wiceminister rolnictwa.
Ustawa zwiększa nadzór nad Polskim Związkiem Łowieckim. Chodzi głównie o poprawę efektywności odstrzału sanitarnego w tym polowań na obszarach chronionych.
Specustawa wprowadza również możliwość wypowiedzenia umowy dzierżawy obwodom łowieckim jeśli obowiązek polowań nie zostanie w pełni zrealizowany.
Najważniejszym wyzwaniem jest istotne ograniczenie do maksimum populacji dzików nie tylko w regionach zagrożonych występowaniem ASF, ale w całym kraju. Zwierzęta zakażone wirusem są już bowiem obecne na terenie czterech województw.
Pieniądze przeznaczone na zwalczanie ASF w 2018 roku są za małe?
- Nasza sytuacja jeśli chodzi o liczbę dzików z wirusem ASF, którą do tej pory stwierdziliśmy, wskazuje na dość istotną tendencję wzrostową. Dodam jednak, że na przykład w Estonii jest już ich ponad 3 tysiące, a Estonia jest niewspółmiernie mniejszym krajem niż Polska - mówił dla TVP 1 prof. Krzysztof Niemczuk z Instytutu Weterynarii w Puławach.
We wszystkich województwach maksymalnie złagodzono restrykcje związane z handlem tucznikami. Poza wyznaczonymi strefami ściśle objętymi ograniczeniami przemieszczanie zwierząt między gospodarstwami oraz do rzeźni odbywa się bez większych przeszkód.
Inspekcja weterynaryjna i Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji zawarły również porozumienie w myśl którego mięso pochodzące od tych świń trafia na rynek. Dzięki temu cena skupu żywca ma być tam taka sama jak w innych regionach kraju.
- Członkowie tej organizacji respektują wszelkie działania inspekcji weterynaryjnej i normalnie będą traktować zakupy mięsa pochodzącego od świń ze stref czyli nie stawiają tutaj dodatkowych barier - mówił dla TVP 1 Krzysztof Jażdżewski, zastępca głównego lekarza weterynarii.
- Książki warte polecenia: Sygnały świń