Powstanie chlewnia na 10 tysięcy świń? Mieszkańcy protestują

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (zac) | redakcja@agropolska.pl
13-09-2018,19:20 Aktualizacja: 14-09-2018,8:09
A A A
W gminie Chotcza na Mazowszu w ostatnim czasie nie mówi się o niczym innym jak tylko o planowanej chlewni przemysłowej na ponad 10 tysięcy tuczników, która ma powstać w pobliżu zabudowań. Ludzie są zdezorientowani i pytają władze samorządowe, czy to prawda.
 
Na dziś wiadomo tylko tyle, że prywatny inwestor remontuje stare budynki chlewni na działce, którą przed laty użytkowało Spółdzielcze Gospodarstwo Rolne w Chotczy-Józefowie, niedaleko Gniazdkowa - informuje dziennik "Echo Dnia".
 
Ludzie boją się, że jeżeli powstanie w tym miejscu wielka ferma, rozpocznie się ich dramat związany ze smrodem  i wieloma innymi zagrożeniami.
 
ASF, bioasekuracja, trzoda chlewna, świnie, wieprzowina, zagrożenie ASF, eksport wieprzowiny, KOWR

Ceny skupu trzody chlewnej będą spadać do końca roku

Do końca roku ceny skupu trzody chlewnej będą spadać - prognozują eksperci z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. W grudniu mogą wynieść ok. 4,10-4,40 zł/kg. "Przewiduje się, że do końca 2018 r. krajowe ceny skupu trzody chlewnej mogą być...
 
Zwracają uwagę, że niemal cały teren gminy Chotcza to obszar krajobrazu chronionego, a część położona nad Wisłą to obszar Natura 2000
 
- Mieszkańcy nic nie wiedzą, a inwestor też nie informuje o swoich poczynaniach. Są remontowane budynki starych chlewów, ale wykarczowano też las. Z moich informacji wynik, że mają być tam budowane chlewnie na 10 tysięcy świń, hodowanych metodą przemysłową, na rusztach, co samo w sobie jest niehumanitarne - twierdzi Paweł Karpiński, jeden z inicjatorów protestu.
 
Karpiński zwraca uwagę, że inwestor nie wystąpił do gminy o stosowne pozwolenia, nie przedstawił również oceny oddziaływania na środowisko. Urząd gminy został jedynie poinformowany o modernizacji dachów na istniejących budynkach. A co z resztą inwestycji? Wójt Janusz Witczak tłumaczy, że lokalne władze nie mają wpływu na to, co prywatny inwestor buduje na własnym terenie.
 
pożar w gospodarstwie, pożar w łebieniu koło lęborka, ranne zwierzęta, OSP

Chlewnia i obora w ogniu. Zginęło kilkaset zwierząt, wiele jest rannych

Strażacy cały czas dogaszają zgliszcza budynków gospodarczych, które w piątek, 17 sierpnia spłonęły w Łebieniu koło Lęborka (woj. pomorskie). Z ogniem walczyło 21 zastępów straży pożarnej. Na obecną chwilę wiadomo, że w pożarze...
- Owszem, są procedury i odpowiednie pozwolenia, ale do nas nikt o takowe nie występował. Też nie cieszę się z tego faktu, ale proceduralnie mam niejako związane ręce - zaznacza Witczak. Według niego, na tym terenie cztery chlewnie i dwa cielętniki stoją od 1974 roku. - Od wielu lat kolejni przedsiębiorcy prowadzą tam hodowle bydła czy trzody chlewnej, jak dotąd nie było z tym problemów - dodaje.
 
W Starostwie Powiatowym w Lipsku, którego instytucje nadzorują obiekty budowlane dziennikarzom "Echa Dnia" udało się ustalić, że formalnie zgłoszono jedynie remont już istniejących budynków chlewni.
 
Z kolei Regionalna Inspekcja Ochrony Środowiska stwierdza w piśmie wysłanym również do gminy Chotcza, że wójt "nie wydawał żadnej decyzji ani uzgodnień w sprawie działań polegających na budowie chlewni". Według inspektorów, gdyby skala inwestycji wzbudzała podejrzenia o ingerencji w środowisko, postępowanie powinien wszcząć z urzędu starosta lipski.
 
źródło: "Echo Dnia"
 
  • Informacje dotyczące afrykańskiego pomoru świń oraz tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ

 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA