Plazma krwi jest bezpieczna w żywieniu świń
Plazma krwi jest od kilku lat stosowana w żywieniu świń. W 2008 roku znalazła się na szóstym miejscu na liście 10 największych odkryć w ostatnich 100 latach Amerykańskiego Towarzystwa Nauk Zootechnicznych (American Society of Animal Science).
Plazma krwi jest produkowana z surowca zbieranego od zdrowych zwierząt dopuszczonych do spożycia przez ludzi, ubijanych w dużych rzeźniach, które znajdują się pod nadzorem weterynaryjnym.
Unia Europejska zakwalifikowała ją do grupy produktów niskiego ryzyka. Potwierdzają to również badania naukowe.
Płot oraz odstrzał dzików zatrzyma ASF?
Metoda rozpyłowego suszenia plazmy krwi w temperaturze 80 stopni Celsjusza powoduje, że znajdujące się we krwi ewentualne patogeny jak wirus PED czy ASF, są inaktywowane.
Służby weterynaryjne, mimo ponad 400 różnych badań potwierdzających bezpieczeństwo tego surowca, podejrzewały plazmę krwi jako źródło rozprzestrzeniania się wirusa PED w Ameryce Północnej.
Czy powinniśmy się zatem obawiać suszonej plazmy krwi stosowanej w żywieniu świń? Zdaniem Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej, nie ma ku temu podstaw.
"Naukowe badania prowadzone w celu zidentyfikowania źródła zakażenia nie potwierdziły tych hipotez, a plazma została oficjalnie uznana za bezpieczny i wartościowy dodatek do pasz dla świń" czytamy w komunikacie związku.
- Tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ