Myśliwi powinni być aktywniejsi. To dobry czas do odstrzału dzików
- Proces zbiórki padłych dzików i ich odstrzał w związku z problemem afrykańskiego pomoru świń musi być przyśpieszony - przekonuje Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa.
- W Polsce właściwie choroba. Zgłaszamy kolejne gminy, gdzie już jej nie ma. Ostatni przypadek w chlewni odnotowaliśmy w połowie września. Owszem, są padłe dziki i tutaj myśliwi powinni być bardziej aktywni. (...) Sprawa zbiórki padłych dzików i odstrzału musi być przyspieszona - powiedział polityk na antenie Programu I Polskiego Radia.
Szef weterynarii zapewnia. Wszystkie ogniska ASF są wygaszone
- Teraz jest dobry czas, bo nie ma kukurydzy, nie ma liści na drzewach i krzakach, widać gdzie te dziki są - dodał.
W środę odbył się protest grupy rolników związanych z Unią Warzywno-Ziemniaczaną na autostradzie A2 na odcinku Łódź-Warszawa, na wysokości Brwinowa. Droga była przez kilka godzin zablokowana.
Ardanowski rozmawiał z protestującymi rolnikami. Dialog dotyczył głównie problemu ASF. Rolnicy domagali się odszkodowań za wybite świnie. Gospodarze związani z Unią Warzywno-Ziemniaczaną zażądali podjęcia "natychmiastowych, realnych i skutecznych działań zmierzających do zwalczenia wirusa ASF w Polsce".
Protestujący domagali się też wprowadzenia przepisów narzucających obowiązek znakowania produktów rolno-spożywczych flagą kraju produkcji oraz prowadzenie realnych kontroli jakości żywności.
Rolnicy postulują zmianę polityki międzynarodowej resortu, chodzi m.in. o wstrzymanie importu produktów rolnych z Ukrainy oraz przywrócenie możliwości eksportu produkcji rolnej na rynki wschodnie, do Rosji.
Wnioskowali również o dymisję Anny Gołackiej, Powiatowej Lekarz Weterynarii w Parczewie, Pawła Piotrowskiego, Lubelskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii i Pawła Niemczuka, Głównego Lekarza Weterynarii.
- Informacje dotyczące afrykańskiego pomoru świń oraz tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ