Minister: ci rolnicy powinni całkowicie zrezygnować z hodowli świń
Rolnicy, którzy nie mogą zabezpieczyć swoich gospodarstw przed ASF, lepiej żeby zrezygnowali z hodowli świń - powiedział we wtorek minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
Jego zdaniem należy rozważyć utworzenie alternatywnego wobec PZŁ związku łowieckiego.
Ardanowski podkreślił w TOK FM, że gdyby nie udało się w dłuższej perspektywie czasu wyeliminować ASF, konsekwencje dla całego społeczeństwa byłyby ogromne. Minister wskazał m.in. na koszty żywności i koszt wycofania się z produkcji wieprzowiny.
Ognisk ASF jest coraz więcej. Czy chorobę uda się zatrzymać?
Zaznaczył, że dotyczy to zwłaszcza mniejszych gospodarstw. Lepiej, żeby nie były one potencjalnymi ogniskami roznoszenia choroby, które mogą zaszkodzić nie tylko sąsiadom, ale dużemu terenowi, na którym trzeba będzie po prostu zlikwidować hodowle świń.
- Gdyby nie było chorych dzików, nie byłoby tego wektora przenoszącego chorobę, bo ona tylko występuje u dzików i świń (...), Teraz problem polega na tym, że tego dzika trzeba depopulować, jak to się ładnie mówi, znaczną część tych dzików wybić. Kto ma to zrobić, państwo? - pytał minister.
Poinformował, że od strzelania do dzików są myśliwi, których w Polsce jest 120 tys. Według Ardanowskiego, uzyskanie uprawnienia myśliwego wiąże się nie tylko z przywilejami, daje nie tylko prawo strzelania, ale "to są również obowiązki wobec państwa i społeczeństwa".
ASF przekracza granicę kolejnego województwa
- To jest bezradność państwa, które nie może zastosować tutaj nacisku - przyznał.
Dodał, że myśliwym mówi wprost: "Jeżeli nie chcecie wykonywać obowiązków na rzecz państwa, to nie oczekujcie przywilejów. Może trzeba utworzyć konkurencyjny związek łowiecki w Polsce, który pozwoliłby myśliwym - poza tymi wszystkimi działaczami, towarzyszami różnymi, którzy są w Polskim Związku Łowieckim - zrzeszać się i realizować tę swoją pasję, jaką jest polowanie".
- Myślę, że nie będzie alternatywy - ocenił. Poinformował, że model, w którym myślistwo jest skoncentrowane w jednej organizacji z dużymi przywilejami, jak w Polsce, nie jest powszechny w Europie. - Może trzeba zrobić krok dalej i wprowadzić konkurencyjne możliwości zrzeszania się myśliwych - podsumował.
- Informacje dotyczące afrykańskiego pomoru świń oraz tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ