Ktoś zabiera martwe dziki. A jeśli były zakażone ASF?
W ostatnim czasie na terenie powiatu kutnowskiego (Łódzkie) doszło do kradzieży tusz dzików zabitych w wyniku wypadków komunikacyjnych - zaalarmowała Izabela Antonkiewicz, powiatowy lekarz weterynarii w Kutnie. Takie czyny mogą być groźne w kontekście walki z afrykańskim pomorem świń (ASF).
Jak wskazała szefowa kutnowskiego Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w piśmie rozesłanym m.in. do samorządów, ostatnie zgłoszenie dotyczyło 8 dzików zabitych na drodze krajowej pomiędzy Kutnem a Strzelcami.
Wirusa ASF wykryto u 15 odstrzelonych i 20 padłych dzików
"Po otrzymanym zgłoszeniu pracownicy PIW niezwłocznie udają się na miejsce, jednak dzików już nie ma, zostają jedynie widoczne ślady po zdarzeniu" - czytamy w piśmie.
Inspektor przypomina, że zgodnie z rozporządzeniem ministra rolnictwa i rozwoju wsi z 20 marca 2019 r. w sprawie wprowadzenia w 2019 r. na terytorium RP "Programu mającego na celu wczesne wykrycie zakażeń wirusem wywołującym afrykański pomór świń i poszerzenie wiedzy na temat tej choroby oraz jej zwalczanie", od każdego martwego dzika (w tym także zabitych w wypadkach i odstrzelonych) pobierane są próbki do badań laboratoryjnych w kierunku ASF. To ważny aspekt w walce z rozprzestrzenianiem się wirusa.
"Zabieranie tusz dzików przez osoby prywatne stanowi zarówno zagrożenie epizootyczne w odniesieniu do ASF, jak również może być niebezpieczne dla zdrowia i życia ludzi, jeżeli tusza zostanie wykorzystana na użytek własny bez poddania jej badaniu w kierunku włośnicy" - podkreśliła Izabela Antonkiewicz.
Zaapelowała jednocześnie do adresatów swojego wystąpienia o pomoc w przeprowadzeniu kampanii informacyjnej dla mieszkańców, mającej na celu uświadomienie im konieczności zgłaszania znalezienia padłego/zabitego dzika w inspektoracie weterynarii bądź u włodarza gminy.
- Informacje dotyczące hodowli i produkcji trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ