Francja boi się ASF. Buduje płot na granicy z Belgią
Zapora przed pomorem powstaje w kilku departamentach graniczących z tymi terenami w Belgii, na których znaleziono zarażone dziki.
W północnych departamentach Francji władze, jak informuje TVP 1, wydały ograniczenia w dostępie do lasu i czasowy zakaz polowań oraz zakaz pozyskiwania i transportu drewna. Powstaje tam również płot pod napięciem.
- Budujemy zaporę bo nie chcemy mieć przypadków ASF we Francji. Ofiarami są zarówno myśliwi, którzy nie mogą polować, ani wchodzić do lasów oraz farmerzy, którzy obawiają się konsekwencji ekonomicznych - mówi Patric Maasent z organizacji myśliwych we Francji.
Ognisk ASF nie było tam od ponad roku. Gminy zostaną uwolnione?
Bezpośrednie zagrożenie afrykańskim pomorem świń we Francji, jak donosi TVP 1, dotyczy niemal 100 gospodarstw.
- Pilnujemy bioasekuracji żeby zmniejszyć ryzyko zakażenia. Weterynarze mają nad gospodarstwami ścisły nadzór - mówił Frederic Carre, przedstawiciel lokalnych władz.
W miejscach, gdzie nie da się postawić ogrodzenia mają zostać rozpylone środki odstraszające dziki. Lokalne francuskie władze, jak informuje TVP 1 informują, że zabezpieczenie granicy francusko-belgijskiej ma potrwać tydzień.
- Informacje dotyczące afrykańskiego pomoru świń oraz tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ