Populacja dzików została ograniczona w wyniku odstrzału sanitarnego. Jednak w wyniku ciepłych zim oraz nieograniczonego dostępu do żywności populacja tych zwierząt szybko odbudowała się.
Odstrzał sanitarny doprowadził do zmniejszenia populacji dzików. Jednak w ostatnim czasie w wyniku łagodnych zim i nieograniczonego dostępu do pokarmu ich liczba gwałtownie przybyła.
Ograniczenie populacji dzików ma na celu zmniejszenie ryzyko rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń (ASF) w Polsce. Ich populacja bardzo się zmniejszyła, ale natura zaczęła nadrabiać straty i dzików przybywa.
Według relacji mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego dla Gazety Pomorskiej, dzików w okolicy jest coraz więcej. W bydgoskiej dzielnicy Fordon niedawno widziano spacerujące stado tych zwierząt. Dziki chodziły po osiedlu i nawet nie bały się ludzi.
Wirus ASF w każdym tygodniu jest stwierdzany u padłych oraz odstrzelonych dzików. W okresie od 25 czerwca do 2 lipca Inspekcja Weterynaryjna potwierdziła kolejnych 65 przypadków tej choroby u tych zwierząt w Polsce. Liczba...
Z danych Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu wynika, że ostatnio dzików nieco przybywa.
W 2016 r. na terenie zarządzanym przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Toruniu doliczono się 14131 osobników. W 2017 r. było ich około 9130 sztuk, w 2018 roku ich liczba spadła do 2714 sztuk. W zeszłym roku populacja dzików utrzymała się na zbliżonym poziomie jak w 2018 r. i wyniosła 2792 sztuk.
Obecnie szacuje się, że ta liczba wzrosła do 3603 dzików. Uzyskane dane są przybliżone, ponieważ raz w roku organizuje się w lasach próbne pędzenie i liczenie zwierzyny, przez co metoda ta jest mało precyzyjna.
- Członkowie niektórych kół dziwią się, skąd te dziki się biorą, inni z kolei twierdzą, że muszą się za dzikiem nachodzić. Jedno jest pewne, to silna populacja. Ostatnio widać dużo loch z warchlakami – dla Gazety Pomorskiej tłumaczył Bogusław Chłąd, myśliwy.
Jak podkreślił prof. Rafał Kowalczyk, dyrektor Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży, u wielu gatunków zwierząt mamy do czynienia z tak zwanym rozrodem kompensacyjnym.
Naukowcy poinformowali, że w Chinach, w których populacja świń jest największa na świecie, wykryty został nowy pandemiczny szczep grypy tych zwierząt, który może się przenosić na ludzi. Świnie w Chinach, co odkryli naukowcy zajmujący...
Dochodzi do niego, gdy populacja dzików maleje, a pożywienia jest dużo. Wówczas łatwiej jest wykarmić większą liczbę warchlaków, a młode lochy szybciej przybierają na wadze i wcześniej osiągają masę ciała, która pozwala im uzyskać gotowość do rozrodu.
Dziki mają bardzo duży potencjał rozrodczy i dlatego odbudowanie populacji odbywa się szybko.
Ponadto dziki zmieniają swoje zachowanie i unikają terenów dla nich niebezpiecznych, gdzie prowadzony jest odstrzał.
Mogą wędrować i ukrywać się w trudniej dostępnym terenie lub na obszarach gdzie odstrzał jest zabroniony lub ograniczony. Często przemieszczają się do miast gdzie są bezpieczne.
Na wzrost ich populacji wpływają również łagodne zimy i duża dostępność do pokarmu.
Piotr Pawlikowski, gospodarz z Łążyna koło Torunia i szef miejscowego Koła Łowieckiego podkreślił, że obfitość pokarmów sprawiła iż nie ma już sezonowości w rozrodzie dzików.
Tuczniki w Niemczech w pierwszym tygodniu lipca potaniały o 6 centów za kilogram wagi bitej ciepłej (wbc). Jest to efekt pandemii koronawirusa, zamknięcia jednej z największych niemieckich ubojni i nadwyżki żywca wieprzowego na rynku. ...
Dodaje, że jeszcze pod koniec lat 90-tych minionego wieku, gdy nie tylko w lasach, ale i na polach brakowało pożywienia dla dzików, ich rozród odbywał się raz lub dwa razy w ciągu roku.
Odkąd na polach pojawiła się kukurydza i nie brakuje pokarmu, dziki rozmnażają się niemalże przez cały rok.
Piotr Pawlikowski zdaje sobie sprawę, że populacja dzików może szybko się odbudować. Podkreśla jednak, że każde z kół stara się wykonywać plany odstrzałów i nie dopuści do zbyt dużego wzrostu populacji tych zwierząt.
W specustawie o ASF z 30 stycznia br. zapisano, że jeżeli w sytuacji kryzysowej użycie innych sił i środków jest niemożliwe lub może okazać się niewystarczające, Minister Obrony Narodowej, na wniosek wojewody, może przekazać do jego dyspozycji doraźne zgrupowanie zadaniowe sformowane z żołnierzy, którzy posiadają uprawnienia do wykonywania polowania, celem użycia ich do odstrzału.
Tak więc jeśli w lasach i na polach dziki będą nadal narażone na spotkanie z myśliwymi lub wojskiem, zwierzęta będą szukały spokoju i będą kierowały się w stronę miast.
-
Informacje dotyczące hodowli i produkcji trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ