Dziki z ASF padają w Belgii, a we Francji trwa ich masowy odstrzał
Afrykański pomór świń pojawił się w Belgii 13 września 2018 roku. Od tego czasu z powodu tej choroby padło tam 406 dzików. Do tej pory nie wykryto zakażonych sztuk poza strefami wyznaczonymi w południowej części tego kraju.
W poprzednim tygodniu według Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE) w tych strefach znaleziono 13 dzików zainfekowanych ASF, które stanowi 11 padłych sztuk oraz dwie odstrzelone przez myśliwych. Wszystkie znajdowały się w tzw. drugiej strefie.
Tylko w styczniu tego roku belgijskie władze weterynaryjne potwierdziły wirusa ASF u 113 dzików. Do tej pory więcej zakażonych sztuk, aż 139, znaleziono jedynie w październiku 2018 roku.
ASF - kolejne przypadki choroby u dzików w Polsce
Francja robi wszystko, aby wirus nie przedostał się do tego kraju. Jak podaje portal Pig Progress, w styczniu po francuskiej stronie granicy powstała tak zwana "biała strefa", w której ma być prowadzony prewencyjny odstrzał dzików.
Minister rolnictwa Francji stwierdził, że w tej strefie znajduje się od 500 do 600 dzików. Odstrzelenie ich wszystkich ma zająć około 2-3 tygodni.
Masowe polowania w tej strefie odbyły się w ostatni weekend stycznia. W sumie między 21 stycznia a 4 lutego odstrzelono tam 167 dzików. Jak podaje portal Pig Progress francuskie władze nie wspominają o tym, czy zostaną przeprowadzone analizy oraz czy zabite zwierzęta były zakażone wirusem ASF.
"Biała strefa" ma być zupełnie wolna od dzików. Francuzi chcą ją dodatkowo otoczyć ogrodzeniem o wysokości długości 1,5 m. Ponadto na granicy z Belgią ma powstać ogrodzenie o długości około 100 km, którego koszt wyniesie kilka milionów euro.
- Informacje dotyczące afrykańskiego pomoru świń oraz tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ