Chlewnia nie powstanie. Inwestycję zablokowało między innymi wojsko
Rolnicy narzekają, że coraz trudniej jest im rozwijać produkcję zwierzęcą. Dlaczego? Mieszkańcy skutecznie blokują nowe projekty w obawie o hałas czy uciążliwość zapachową takich inwestycji. Zdarza się również, że decydujący głos w sprawie mają wojskowi.
Tak stało się w przypadku budowy dużej chlewni (na ponad 7 tysięcy sztuk trzody chlewnej) w miejscowości Roskosz niedaleko Białej Podlaskiej.
Samorząd po raz kolejny wydał negatywną decyzję w sprawie lokalizacji tej inwestycji.
NIK alarmuje. ASF postępuije, grozi nam likwidacja hodowli trzody chlewnej
Wiadomo, że wójt gminy Biała Podlaska otrzymał wiele listów od mieszkańców sprzeciwiających się inwestycji. Swoje oburzenie projektem wyraziło także Europejskie Centrum Kształcenia i Wychowania Ochotniczych Hufców Pracy w Roskoszy (poprzez komendę główną OHP podlega resortowi rodziny, pracy i polityki społecznej).
Niezadowolenie wyraziło również Ministerstwo Obrony Narodowej. Nieopodal projektowanej chlewni stacjonują bowiem żołnierze ze 144. posterunku radiolokacyjnego dalekiego zasięgu. Jednostka obsługuje radar dalekiego zasięgu stanowiący główny system obserwacji polskiej przestrzeni powietrznej, a także ważny radar z punktu widzenia NATO.
Wieś jest podzielona w sprawie budowy chlewni i obór
Jak informuje portal, decyzja wydana przez gminę wykorzystuje "zasadę przezorności". Co to oznacza? Nie mogąc jednoznacznie wykluczyć możliwego negatywnego wpływu na środowisko oraz ludność, w tym zdrowie i warunki życia ludzi oraz obronności kraju, postanowiono odmówić określenia środowiskowych uwarunkowań realizacji tej inwestycji.
- Książki warte polecenia: Sygnały świń
źródło: biala24.pl