Ferma przemysłowa trzody chlewnej na ogromną skalę powstaje w Chinach. W piętrowych chlewniach będzie przebywało około 84 tys. loch wraz z potomstwem.
W Chinach powstaje największa przemysłowa ferma trzody chlewnej. W 21 piętrowych budynkach będzie utrzymywanych 84 tys. świń.
Największa na świecie ferma trzody chlewnej dla 84 tys. loch powstaje w prowincji Henan w Chinach.
Budowa rozpoczęła się w marcu bieżącego roku i została zlecona firmie Muyuan Foods. Według planów ferma będzie składać się z 21 kilkupiętrowych hal. Pierwsze z nich zostały już zasiedlone we wrześniu.
W całym kompleksie docelowo ma znaleźć się 84 tys. loch i ich młode. Chińska firma planuje budowę dziesiątek kolejnych hodowli i deklaruje, że ma dość ziemi, by hodować 80 mln świń – informuje gazeta.pl.
Zarząd spółki Agro-Handel wydał oświadczenie w związku z transportem tuczników z Niemiec. Zwierzęta posiadały wszystkie niezbędne dokumenty, a kontrola Inspekcji Weterynaryjnej, Policji i Inspekcji Transportu Drogowego, nie wykazały...
Według inwestorów wielkie, przemysłowe hodowle pozwalają zmniejszyć koszty. Fermy są wyposażone w automaty, które ograniczają nakład pracy przy obsłudze zwierząt.
Chlewy są czyszczone przez maszyny, a kamery i oprogramowanie kontrolują stan zdrowia zwierząt. Piętrowe chlewnie pozwalają na hodowanie pięciokrotnie większej liczby zwierząt przy zajęciu tej samej powierzchni.
Tego typu hodowle są krytykowane przez wiele organizacji jako niehumanitarne. Ich zdaniem są one fatalne w skutkach dla środowiska i niebezpieczne dla zdrowia publicznego.
Budowa piętrowych chlewni ogranicza zapotrzebowanie na ziemię potrzebne pod same budynki, ale świnie potrzebują pożywienia. Aby wykarmić milion świń, ogromne obszary ziemi są poświęcane na uprawę roślin – apelują ekolodzy.
Podkreślają oni, ze soja jest uprawiana miedzy innymi w Amazonii w miejscu wykarczowanej dżungli. To oznacza niszczenie różnorodności biologicznej i szkodzenie klimatowi.
Duży problem zdaniem ekologów niesie ze sobą także gospodarka odpadami pochodzącymi z chlewni, które mogą prowadzić do skażenia środowiska.
Afrykański pomór świń (ASF) od początku listopada został potwierdzony w 13 krajach z regionu Azji i Pacyfiku. W wyniku choroby do utylizacji trafiło łącznie przynajmniej 8 mln świń. Grupa ekspertów do spraw ASF (SGE ASF16)...
Masowe hodowle są też ogromnym zagrożeniem pod względem chorób zakaźnych, zarówno dla zwierząt, jak i ludzi. Organizacja Compassion Polska zwraca uwagę, że trzy na cztery nowe choroby zakaźne u ludzi pochodzą od zwierząt.
Ich zdaniem ryzyko wynika również ze stosowania dużej ilości leków, co może wywoływać antybiotykooporność. W opinii przedstawicieli organizacji spożywanie dużych ilości mięsa ma przyczyniać się także do chorób niezakaźnych, układu krążenia czy niektórych nowotworów.
Compassion Polska zwraca uwagę, że świnie są też zwierzętami stadnymi i mają potrzebę życia w grupie. Uwielbiają ryć w ziemi i kąpać się w błocie, co wbrew pozorom nie świadczy o ich braku higieny. Jest to ich sposób na chłodzenie organizmu.
Dodają, że w hodowlach przemysłowych świnie spędzają całe, krótkie życie w stłoczone na małej przestrzeni, w wąskich kojcach. Bywa, że nie mają słońca, świeżego powietrza, tylko betonową podłogę.
Więcej informacji na temat hodowli trzody chlewnej znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu Hoduj z Głową Świnie. ZAPRENUMERUJ