Ceny żywca wieprzowego idą w górę. Jak długo?
Według notowań ministerstwa rolnictwa stawka skupu netto żywca w kraju w ostatnim tygodniu marca wyniosła 4,28 zł za kilogram i była o 5,6 proc. wyższa niż miesiąc wcześniej i aż o 11,9 proc. powyżej wyniku sprzed roku.
Eksperci podkreślają jednak, że w ostatnich trzech tygodniach wzrost cen wyhamował. Analitycy BGŻ BNP Paribas podkreślają, że na stawki negatywnie wpływa wysoka produkcja wieprzowiny w Unii Europejskiej oraz ograniczenia w handlu związane z ASF.
Wieprzowina z magazynów prywatnego przechowywania trafi wkrótce na rynek
Wieprzowina podrożała w pierwszym kwartale w całej Wspólnocie, ale w pozostałych krajach dynamika wzrostu nie była aż tak wysoka jak u nas. Według notowań Komisji Europejskiej 100 kilogramów trzody klasy E w 13. tygodniu br. kosztowało średnio w UE 128,52 euro, czyli o 2 proc. więcej niż w pierwszych dniach roku.
Z grona największych unijnych producentów ceny poszły w górę w Niemczech (1,8 proc.) i Danii (1,4 proc.). Dane Brukseli mówią o 9,9-proc. wzroście stawek (wyrażonej w euro) trzody w Polsce, co świadczyłoby o tym, że różnice cen wieprzowiny z Polski w stosunku do zachodnich państw zmniejszyły się.
Pozytywnie na stawki w pierwszym kwartale mógł wpływać wyższy niż przed rokiem eksport mięsa ze Wspólnoty. Z danych Agra Europe wynika, że sprzedaż zagraniczna w styczniu zwiększyła się o 25 proc. r/r.
W drugiej połowie 2016 r. eksperci spodziewają się odwrócenia niekorzystnych relacji cenowych. Wynika to z jednej strony z możliwego dalszego wzrostu stawek żywca, zaś z drugiej z niskiej bazy odniesienia w drugim półroczu 2015 r.
Na wzrost stawek może też oddziaływać niższa produkcja mięsa wieprzowego spowodowana obniżającym się pogłowie loch w krajach Unii Europejskiej, wynikającym ze spadku opłacalności wytwórczości w dwóch ostatnich latach.
Według danych Eurostatu pogłowie loch w krajach Wspólnoty w grudniu 2015 r. wyniosło 12,3 mln szt. i było o 1,7 proc. niższe niż przed rokiem. Spadek dotyczył przede wszystkim Polski (15 proc.), ale też - choć w niewielkim stopniu - Niemiec i Danii.