ASF. Francja i Niemcy poparli polskie starania o 75 mln euro

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
19-10-2016,17:30 Aktualizacja: 19-10-2016,17:33
A A A

Polska od tygodnia zabiega o dodatkowe wsparcie w wysokości 75 mln euro na walkę z afrykańskim pomorem świń. Jak informuje TVP 1 rozmawialiśmy na ten temat na unijnym szczycie ministrów rolnictwa oraz w ramach spotkania szefów tych resortów krajów Trójkąta Weimarskiego.

Ryzyko przeniesienia wirusa ASF dalej na zachód Europy jest głównym argumentem ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. Polska deklaruje bowiem, że przy odpowiednim wsparciu finansowym uda nam się kontrolować tę chorobę.

- Komisarz Hogan poparł na posiedzeniu rady ministrów ten wniosek, poparło też kilka państw. Nasza delegacja jest w Brukseli i omawia szczegóły z urzędnikami Komisji Europejskiej - mówił dla TVP 1 minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.

asf, specustawa, trzoda chlewna, lekarze weterynari

Hodowcy muszą w końcu poważnie traktować ASF

Afrykański pomór świń pojawił się w Polsce w lutym 2014 r. Od tego czasu wyszło już ponad 20 przepisów prawnych dotyczących tej choroby także tych, które regulowały sprawy bioasekuracji. Obecnie są one zaostrzone z wiadomych...

Ostateczną decyzję o przyznaniu 75 mln euro poznamy być może już w listopadzie. Jak informuje TVP 1 pierwsze pieniądze miałyby trafić do rolników już na początku przyszłego roku.

Walka z ASF ma być skuteczniejsza, ponieważ od poniedziałku 17 października obowiązuje druga specustawa, która daje lekarzom weterynarii więcej kompetencji w tym likwidację stad niespełniających zasad bioasekuracji.

Dwa takie przypadki już odnotowano na Lubelszczyźnie - informuje TVP 1. W sumie w gospodarstwach, w których rolnicy nie spełniali tych zasad ubito kilkaset tuczników. Jak zapewniał w TVP 1 Włodzimierz Skorupski, główny lekarz weterynarii, podobnych decyzji możemy się spodziewać w kolejnych tygodniach.

Rolnicy, szczególnie ze wschodniej części kraju, chcą jednak bardziej zdecydowanych działań dotyczących redukcji populacji dzików. Ich zdaniem mimo zwiększonego odstrzału tych zwierząt nie udało się do tej pory zredukować stada.

- Tych dzików na wschodniej ścianie jest bardzo dużo. Uważamy, że te odstrzały nie są wykonywane tak, jak deklarują to koła łowieckie - mówił dla TVP 1 Mariusz Gołębiowski reprezentujący Związek Zawodowy Rolników Ojczyzna.

 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA