Aktywiści mogą rozwlekać ASF i doprowadzić rolników do bankructwa
Swobodny dostęp aktywistów do miejsca utrzymanie świń łamie zasady bioasekuracji. Foto_Remigiusz Kryszewski
Projekt ustawy dotyczący m.in. ochrony zwierząt umożliwi organizacjom pozarządowym dostęp do budynków, w których są utrzymywane zwierzęta. Taka swoboda niesie dla zwierząt duże ryzyko rozprzestrzeniania się chorób, a w przypadku trzody chlewnej afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Od kilku dni trwa dyskusja na temat wprowadzonego pod obrady Sejmu projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz niektórych innych ustaw.
Dotyczą ona dobrostanu zwierząt oraz regulują nadzór nad utrzymaniem zwierząt inwentarskich oraz sposób likwidacji legalnie działających sektorów gospodarki.
Wirus w Niemczech wywoła spadek cen wieprzowiny w Polsce
Pojawienie się afrykańskiego pomoru świń w Niemczech wpłynie na spadek cen wieprzowiny na unijnym rynku, a także w Polsce. Chów świń może stać się nieopłacalny - powiedział PAP prezes Związku Polskie Mięso Witold Choiński. Prezes...
Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej POLPIG uważa, że wprowadzenie nowych przepisów dotyczących poprawy dobrostanu zwierząt jest konieczne.
Jednak zdaniem ekspertów zmiany, które zrównują uprawnienia organizacji pozarządowych z uprawnieniami nadzorowanej przez państwo Inspekcji Weterynaryjnej są szkodliwe dla hodowców.
Projekt ustawy daje prawo osobom postronnym do swobodnego wchodzenia do budynków, gdzie przebywają zwierzęta wrażliwe na choroby zwalczane z urzędu.
Według zapisów projektu w trakcie interwencji przedstawicieli organizacji pozarządowych przestaje być potrzebny jakikolwiek nadzór Inspekcji Weterynaryjnej.
Niesie to ze sobą duże ryzyko zawleczenia do budynku chorób, co przyczynia się do pogorszenia dobrostanu zwierząt.
Eksperci z POLPIG przypominają, że od ponad 6 lat Polska zmaga się z wirusem ASF. Wprowadzone procedury bioasekuracji mają zapewnić bezpieczeństwo i dobrostan zwierzętom hodowlanym.
Zakaz hodowli świń? Resort: inne kraje już go wprowadziły
Zwiększeniem skuteczności zwalczania ASF, ale także wprowadzeniem takiego rozwiązania przez niektóre państwa członkowskie UE - resort rolnictwa tłumaczy propozycję zakazu hodowli świń w cyklu otwartym. Zakaz, zgodnie z projektem nowelizacji...
Walki z ASF pochłonęła do tej pory setki milionów złotych z krajowego budżetu. Mimo to przyszłość hodowców trzody chlewnej jest niepewny.
Z danych POLPIG wynika, że tysiące rodzin rolniczych hodujących świnie żyje w stałym poczuciu zagrożenia. W związku z działalnością aktywistów ograniczono odstrzał dzików, które są odpowiedzialne za przenoszenie wirusa.
Pojawienie się na terenie fermy dodatkowego, niekontrolowanego czynnika zagrażającego zdrowiu zwierząt może prowadzić do wstrzymania produkcji, przymusowego uboju, a w skrajnych przypadkach do bankructw i dramatu wielu rodzin.
Ustawa jest sprzeczna z wprowadzonymi zasadami bioasekuracji. Według ekspertów z POLPIG podważa także sens poniesionych do tej pory nakładów finansowych na poprawę bezpieczeństwa hodowli i stoi w sprzeczności z postulowaną przez aktywistów metodą walki z ASF jaką jest bioasekuracja.
- Więcej informacji na temat afrykańskiego pomoru świń znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu Hoduj z Głową Świnie. ZAPRENUMERUJ
