Spotkanie dotyczące sytuacji bieżącej oraz przewidywanych trendach i zmianach na światowych i europejskich rynkach produktów mięsnych odbyło się w marcu w Warszawie. Organizatorem spotkania była Ceva, Związek Polskie Mięso i POLPIG.
Sytuacja bieżąca oraz przewidywania, trendy i zmiany na światowych i europejskich rynkach produktów mięsnych. Ekspert rynku wieprzowego i drobiowego przedstawił perspektywy na kolejne lata.
Osler Desouzart z Brazylii, jednym najbardziej rozpoznawalnych ekspertów rynku wieprzowego i drobiowego, 20 marca w Warszawie opowiedział o przyszłości rynku mięsnego.
Organizatorami spotkania były: firma Ceva, Związek Polskie Mięso i POLPIG.
Osler Desouzart jest członkiem Rady Doradczej Światowego Forum Rolnictwa, a w marcu 2004 r. założył własną firmę konsultingową. Ekspert pracuje dla dwóch największych firm przemysłu wieprzowego i drobiowego w Brazylii, kierując ich działami handlu zagranicznego.
Choć ognisko pryszczycy, które wybuchło w stadzie bydła mlecznego na Węgrzech, nie zagraża nam bezpośrednio tak, jak niemieckie, to jednak sytuacja związana z unijnym rozporządzeniem napawa pewnym niepokojem. Komisja Europejska dopiero po 6...
Brał on również udział w tworzeniu brazylijskiego eksportu mięsa od samego początku jego istnienia i zajmował stanowiska w kilku liczących się na rynku stowarzyszeniach zawodowych.
Ekspert podkreślił, że w 2023 r. za produkcję niemal 71 proc. mięsa na świecie odpowiadało 15 z 194 krajów. Na czołowym miejscu uplasowały się Chiny, USA oraz Brazylia. W pierwszej piętnastce nie zabrakło Polski.
Według prognoz światowa produkcja i spożycie mięsa w kolejnych latach, pomimo dużych nacisków ze strony aktywistów, będą rosły. W okresie od 2024 r. do 2032 r. produkcja wieprzowiny zwiększy się o około 10,77 proc. do poziomu 129,3 mln ton, wołowiny o 9,27 proc. do 77,8 mln ton, a drobiu o 14,43 proc. do 156,2 mln ton.
Według prognoz w 2050 r. pierwsze miejsce pod względem udziału w rynku utrzyma mięso drobiowe z wynikiem 46,8 proc., na drugim miejscu znajdzie się wieprzowina (28,9 proc.), na trzecim wołowina (17,7 proc.), a inne mięsa w tym baranina będą stanowić marginalny udział.
Ekspert podkreślił, że dostęp do gruntów ornych i wody jest istotnym czynnikiem decydującym o tym, kto w kolejnych latach będzie produkował żywność, importował ją i eksportował.
Hodowcy i producenci trzody chlewnej od wielu tygodni wyczekują wzrostu ceny tuczników. W ostatnim czasie pojawiły się pierwsze sygnały wskazujące na możliwe podwyżki. Żywiec wieprzowy na VEZG w notowaniu z 19 marca nie zareagował na...
Światowy eksport mięsa w 2033 r. ma osiągnąć poziom 43,5 mln ton i będzie on stanowił 11,1 proc. spożycia mięsa wynoszącego wówczas około 391,4 mln ton. W jego eksporcie dominującą pozycję zajmują Ameryki, głównie USA i Brazylia. Jest to efekt obfitych zasobów naturalnych, tradycji oraz rozwiniętej nauki i technologii.
Natomiast Europa stopniowo traci udziały w tym rynku, co jest efektem m.in. rosnącego ruchu aktywizmu żywnościowego, który promuje dietę roślinną.
Na popyt na mięso, zarówno wieprzowe, jak i pochodzące od innych gatunków zwierząt, coraz większy wpływ będzie miała metoda hodowli, a przede wszystkim ilość stosowanych antybiotyków.
Konsumenci zwracają na to coraz większą uwagę, ponieważ są przekonani, że nadmierne stosowanie środków przeciwbakteryjnych w hodowli przyczynia się do wyższego poziomu oporności na antybiotyki w przypadku niektórych infekcji u ludzi.
Zdaniem Oslera Desouzarta najlepszą metodą ograniczenia stosowania antybiotyków jest wprowadzenie i rygorystyczne przestrzeganie zasad bioasekuracji.
Więcej informacji na temat hodowli i produkcji trzody chlewnej znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Świnie".
Nasz magazyn można zaprenumerować w tradycyjnej formie TUTAJ oraz w e-prenumeracie TUTAJ