Hodowla alpak coraz bardziej opłacalnym biznesem
Liczba farm alpak w Polsce rośnie z roku na rok jako alternatywa dla coraz mniej opłacalnej hodowli owiec. Jedna sztuka to nawet 5 kg luksusowej wełny rocznie. O ich popularności decydują też niskie koszty utrzymania.
Alpaki to trawożerne ssaki z rodziny wielbłądowatych hodowane głównie dla wełny, cieplejszej i delikatniejszej niż ta owiec owiec. Ich naturalnym środowiskiem są górzyste tereny Ameryki Południowej, zwłaszcza Chile i Peru, ale od kilkunastu lat jako zwierzęta hodowlane zyskują jednak popularność także w Europie.
Gruźlica u alpak z Wielkiej Brytanii groźna
W Polsce pierwsza farma alpak powstała w 2004 roku, dziś biznesem tym, zgodnie z informacjami Polskiego Związku Hodowców Alpak, zajmuje się ponad 30 hodowców posiadających łącznie więcej niż 600 zwierząt.
- Hodowli alpak nie nazwałbym czysto biznesem, dlatego że jeśli nie ma się do tego pasji, jeśli nie lubi się tego, co się robi, to trudno, żeby to przynosiło dochód. Ale może to być opłacalne. Mając do tego pasję, można z tego czerpać korzyści finansowe, czy prowadząc zajęcia, czy korzystając z runa do wyrobu różnych rzeczy - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Przemysław Chojnacki z Ośrodka Psychoterapii Dzieci i Młodzieży - Koparka.
Alpaki są źródłem hypoalergicznej, wysokiej jakości wełny, która może konkurować z tak luksusowymi tkaninami jak kaszmir i angora.
Z jednego zwierzęcia rocznie pozyskać można nawet 5 kg pożądanej na rynku odzieżowym wełny. Z ich runa produkuje się luksusowe płaszcze i swetry, ale także kołdry i koce.
[WIDEO] Mówi Przemysław Chojnacki, Ośrodek Psychoterapii Dzieci i Młodzieży - Koparka
Karmimy alpaki - porady dla hodowców alpak
Alpaki hoduje się jednak również w innych celach np. na potrzeby agroturystyki oraz terapii opartych na kontakcie ze zwierzętami - te spokojne, lubiące przebywanie z człowiekiem stworzenia doskonale sprawdzają się w terapii osób cierpiących na autyzm, ADHD, nerwice, zaburzenia lękowe oraz depresję.
- Zwierzęta czują, z jakim idziemy do nich nastawieniem, więc ważne, żeby mieć sprecyzowane, czego my chcemy, po co nam jest hodowla. Żeby założyć podobną działalność jaka prowadzimy w Ośrodku Koparka, potrzebna jest też wiedza dotycząca alpak, jak się nimi opiekować, na jakie choroby zapadają - mówi ekspert.
Rozpoczęcie hodowli wymaga sporego wydatku, niezbędne jest bowiem zakupienie ziemi pod hodowlę, zapewnienie zwierzętom odpowiednich warunków bytowych, wreszcie zakup samych alpak. Koszt jednego zwierzęcia waha się od 3 do 60 tys. zł w zależności od jakości runa.
- Początek hodowli to przynajmniej trzy alpaki, nie może ich być mniej ze względu na to, że są zwierzętami stadnymi i potrzebna jest ich przynajmniej trójka, żeby czuły się dobrze. My, niestety, mamy doświadczenie, że kiedy były dwie, ewidentnie było widać, że tęsknią. Z czasem, kiedy zaczęły przyjeżdżać kolejne, atmosfera się uspokoiła - mówi Przemysław Chojnacki.
Alpaki - podstawowe informacje
Miesięczny koszt utrzymania jednej alpaki wynosi zaledwie od 50 do 100 zł. Zwierzęta żywią się przede wszystkim świeżą trawą, a w zimie sianem. W ich codziennym jadłospisie powinna też znaleźć się specjalnie skomponowana pasza treściwa, dostarczająca witamin oraz makro i mikroelementów.
Warto też pamiętać, że o alpaki należy dbać - zapewniać im regularne wizyty weterynarza, szczepienia ochronne, kontrole wagi, odrobaczanie oraz obcinanie zębów i pazurów. Są dość podatne na różne schorzenia, dlatego warto stale je obserwować i szybko reagować w razie podejrzenia choroby.
- Często chorobą jest gruźlica. Oprócz tego są różne dolegliwości związane z żołądkiem, pasożytami, więc trzeba regularnie dawać im zastrzyki, kontrolować stan flory bakteryjnej. Czasami mają niedobór pewnych witamin, więc trzeba odpowiednio dobierać im dietę - mówi Przemysław Chojnacki.
W naturalnym środowisku alpaki żyją w temperaturze od minus 20 do plus 20 stopni, polskie lato bywa więc dla nich trudne do zniesienia. W okresie wysokich temperatur należy zapewnić im chroniące przed słońcem zadaszenie i stały dostęp do wody pitnej. Warto też pamiętać, by nie przemęczać zwierząt wykorzystywanych w alpakoterapii - czas pracy nie powinien przekraczać 2 godzin dziennie.
Kwestie związane z hodowlą alpak wciąż czekają na uregulowanie prawne. Zimą rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich, zgodnie z którym zostały uznane za zwierzęta gospodarskie.
15 marca odbyło się pierwsze czytanie w Sejmie, po którym projekt został skierowany do komisji. Eksperci nie mają wątpliwości, że nowe prawo ułatwiłoby prowadzenie hodowli. Zastrzeżenia zgłaszają jednak hodowcy zajmujący się alpakoterapią.