500 złotych na każdą krowę i 100 złotych do każdego tucznika?
Hodowcy bydła i trzody chlewnej dowiedzieli się, że w przyszłości mogą otrzymać wsparcie dla swojej produkcji.
Jarosław Kaczyński w sobotę w Kadzidle koło Ostrołęki w woj. mazowieckim podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości mówił o programie partii między innymi dla polskiego rolnictwa.
Nowa chlewnia na 740 loch
Prezes PiS podczas swojego przemówienia zwrócił uwagę na to, że polska wieś jest dla jego partii szczególnie ważna. W związku z tym planuje wsparcie finansowe dla rolników, którzy zajmują się hodowlą wyprodukowanych przez siebie zwierząt w oparciu o własną paszę.
Hodowcy zwierząt, którzy postępują według tego modelu mają, zdaniem prezesa PiS, zapewniać im odpowiedni dobrostan. Ponadto produkują oni żywność, która jest lokalnie sprzedawana.
Jarosław Kaczyński zapowiedział wsparcie w wysokości 100 zł od jednego tucznika i 500 zł od jednej krowy. Może być ono jednak wyższe. Zbigniew Kuźmiuk, europoseł z ramienia PiS potwierdził informację na temat planowanego wsparcia dla hodowców na Twitterze.
Dodał, że wsparcie będzie przysługiwało dla tuczników utrzymywanych na słomie oraz każdej sztuki bydła wypasanego na pastwiskach.
Prezes Kaczyński, 100 zł dopłaty do każdego tucznika hodowanego na słomie i 500 zł do każdej sztuki bydła wypasanego na pastwiskach, w małych i średnich gospodarstwach rolnych
— Zbigniew Kuźmiuk (@ZbigniewKuzmiuk) 6 kwietnia 2019