Konsumenci nie są gotowi na wycofanie jaj klatkowych
Konsumenci deklarują, że przy zakupie jaj to cena ma dla nich największe znaczenie. Uważają, że jaja klatkowe są sprzedawane w odpowiedniej cenie i to one cieszą się największym zainteresowaniem.
Klienci z trudem akceptują zarazem stawki jaj z tak zwanych chowów alternatywnych, choć i ten towar ma swoich zwolenników - wynika z ankiety przeprowadzonej przez ekspertów z SGGW w Warszawie we współpracy z Krajową Izbą Producentów Drobiu i Pasz.
Rośnie popyt na jaja spożywcze
Naukowcy próbowali zbadać jak polscy konsumenci odbierają aktualną sytuację na rynku jaj i czy słyszeli o projekcie wycofania jaj klatkowych ze sprzedaży.
- Przedstawiciele dużych sieci handlowych coraz częściej wypowiadają się odnośnie wycofania z półek sklepowych jaj pochodzących z chowu klatkowego. Trend ten zauważyli również właściciele sklepów osiedlowych. Jednak ponad 61 proc. ankietowanych nie słyszała o projekcie całkowitego wycofania jaj klatkowych ze sprzedaży - mówi prof. Monika Michalczuk z SGGW, koordynatorka projektu,
Zdania respondentów są podzielone. 51 proc. ankietowanych opowiada się za wycofaniem ze sprzedaży jaj od kur z chowu klatkowego nawet jeśli miałoby to wpłynąć na wzrost ceny. Ale aż 49 proc. pytanych nadal chce je kupować.
- Należałoby się zastanowić nad czekającymi nas zmianami. W sklepach powinna być różnorodność i dostęp do jaj ze wszystkich systemów chowu. Klient powinien sam decydować, jaki produkt chce wybrać - uważa ekspertka.
Wylęgarnie drobiu na skraju upadku
Z badania wynika także, że cena jaj ma dla konsumentów istotne znaczenie - aż 63 proc. osób zwraca na nią uwagę przy zakupie. 60 proc. uważa, że jaja klatkowe mają odpowiednią cenę, ale już dla 21 proc. są zbyt drogie.
- Te liczby powinny być potraktowane jako ważny sygnał dla właściwej oceny popytu w perspektywie najbliższych lat - komentuje Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
Tymczasem w przypadku jaj pochodzących z chowu alternatywnego tylko 43 proc. respondentów uważa ich stawkę za odpowiednią, a 55 proc. wskazuje, że jest "raczej wysoka" lub "wysoka".
Ankietowani deklarują, że nabywają jaja alternatywne z przekonania o wyższej jakości produktu (39 proc.), względów smakowych (34 proc.) i kwestii etycznych (24 proc.).
- Powody, które stają za decyzjami konsumentów są zaskakujące. Nabywcy jaj alternatywnych kierują się bowiem błędnym przekonaniem o tym, że jaja alternatywne są w jakimś aspekcie lepsze od klatkowych - zauważa prof. Michalczuk.
Zdziwiona wynikami badań jest także Gawrońska. Jej zdaniem niski procent konsumentów kierujący się przy zakupach jaj kwestiami dobrostanu pokazuje, że dla Polaków ważne są zupełnie inne rzeczy niż dla mieszkańców na zachodzie Europy.
- Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych