Eksport jaj leci w dół
Od stycznia do kwietnia wolumen unijnego eksportu jaj i przetworów był niższy o 18 proc. rok do roku i wyniósł 102,6 tys. ton - informuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.
Eksperci zakładają, że do słabszego wyniku przyczyniły się gorsze warunki handlowe w Europie związane z pandemią koronawirusa i zintensyfikowane działania konkurencji na rynkach światowych.
Hodowcy drobiu bez dostępu do "Modernizacji...". Izby interweniują
Mowa chociażby o Amerykanach, którzy odnotowali silne tempo wzrostu wywozu w tym okresie dzięki niskim cenom sprzedaży eksportowanych produktów jajecznych. Korzystali też z niskich stawek jaj u siebie i - co za tym idzie - oferowali atrakcyjne stawki przetworów.
Firmy z USA nie tylko więcej towaru wysyłały na rynki UE, ale gwałtownie zwiększyły dostawy do państw, do których unijne firmy eksportują najwięcej towarów - Japonia czy Izrael. W bieżącym roku, istotnie obniżył się wywóz do Wielkiej Brytanii oraz do Japonii.
Analitycy KIPDiP przypominają, że w 2019 roku Japończycy generowali wysoki popyt na przetwory z UE, co korzystnie wspierało ceny na unijnym rynku jaj. Patrzą jednak z optymizmem na przyszły poziom handlu w tym kierunku, biorąc pod uwagę trendy długoterminowe, a nie ostatnie zmienne.
Od stycznia do kwietnia kluczowymi odbiorcami jaj i przetworów ze Wspólnoty byli (zmiany w skali roku): Brytyjczycy (24,3 tys. ton, -39 proc.), Japonia (21,7 tys. ton, -10 proc.), Szwajcaria (14,7 tys. ton, +1,9), Izrael (7 tys. ton, -5 proc.), Tajlandia (3,6 tys. ton, -6 proc.), Tajwan (2,8 tys. ton, +28 proc.), Mauretania (2,5 tys. ton, -8 proc.), Korea Płd. (2,5 tys. ton., -1,6 proc.), Turcja (2,0 tys. ton, -2 proc.) i Malezja (1,7 tys. ton, +28 proc.).
-
Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych