Hodowcy drobiu bez dostępu do "Modernizacji...". Izby interweniują
Umożliwienia wsparcia z działania "Modernizacja gospodarstw rolnych" dla prowadzących konwencjonalny chów drobiu (w szczególności gęsi, kaczek i perliczek) domaga się Krajowa Rada Izb Rolniczych.
Popierając wniosek Podlaskiej Izby Rolniczej, rolniczy samorząd zwrócił się 16 czerwca w tej sprawie do Jana Krzysztofa Ardanowskiego, ministra rolnictwa.
Apelują do komisarza o pilne wsparcie sektora drobiu
Jak argumentuje, producenci rolni utrzymujący drób prowadzą gospodarstwa jako dział specjalny produkcji rolnej i są wykluczeni z możliwości korzystania z takich działań objętych Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020, jak "Modernizacja gospodarstw rolnych" czy "Tworzenie grup producentów i organizacji producentów".
"Konwencjonalni hodowcy drobiu czują się poszkodowani i dyskryminowani. Pominięcie branży drobiarskiej w PROW 2014-2020 znacznie ogranicza ich możliwości inwestowania w nowoczesny sprzęt i urządzenia, co może spowodować w przyszłości problemy z konkurencyjnością produkcji polskiej branży drobiarskiej" - przestrzega KRIR.
Dodaje też, że w opinii drobiarzy prace przy gęsiach powinno się uznać jako prace sezonowe.
"Przyjmuje się, że pracami sezonowymi są te związane z cyklami przyrody, właściwościami pór roku, warunkami klimatycznymi i atmosferycznymi. Naszym zdaniem tego przykładem jest chów gęsi, który jest zdecydowanie pracą sezonową, gdyż jest prowadzony w okresie od marca do listopada" - podkreśla rolniczy samorząd.
- Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych