Zagłodził połowę stada bydła. Pozostałe zwierzęta były wycieńczone
47-letniego mężczyznę zatrzymano za znęcanie się nad zwierzętami gospodarskimi. W wyniku zaniedbania padło u niego 8 sztuk bydła, kolejnych 7 zwierząt wkrótce podzieliłoby ten los. Ujęty gospodarz miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu (woj. łódzkie) otrzymali sygnał, że w jednym z gospodarstw w gminie Sieradz może dochodzić do zaniedbywania hodowanego bydła.
Hodowca skazany za znęcanie się nad krowami
Dzielnicowi wspólnie z pracownikami Inspekcji Weterynaryjnej oraz urzędu gminy pojechali pod wskazany adres, aby sprawdzić wiarygodność przekazywanych informacji.
- Na miejscu odnaleźli 8 sztuk martwego bydła. Kilka zwierząt leżało wewnątrz budynku gospodarczego, a pozostałe obok niego. W gospodarstwie było jeszcze 7 sztuk bydła, które pozostawione bez pokarmu i wody było bardzo wycieńczone. Właścicielem gospodarstwa był 47-letni mieszkaniec gminy Sieradz, który w czasie interwencji był pod wyraźnym działaniem alkoholu. Twierdził, że zwierzęta swobodnie chodziły po posesji i mogły znaleźć sobie pożywienie - relacjonuje asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka, rzecznik prasowy sieradzkiej KPP.
Jak dodaje, decyzją służby weterynaryjnej martwe bydło zostało zabezpieczone do dalszych badań. Natomiast żywe zwierzęta zostały przetransportowane do zastępczego gospodarstwa rolnego, aby zapewnić im opiekę i właściwe warunki bytowe.
- 47-letni gospodarz został zatrzymamy i przewieziony do komendy. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,8 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora został oddany pod dozór policji - podsumowuje policjantka.
- Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)