Spółdzielniom mleczarskim grożą fuzje, przejęcia i bankructwa?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
01-08-2023,8:05 Aktualizacja: 01-08-2023,7:23
A A A

Spółdzielnie mleczarskie znajdują się w coraz cięższej sytuacji. Wielu z nim grozi upadłość i bankructwo. Wszytko przez pogłębiający się kryzys na rynku mleka.

- Branża mleczarska jest coraz bardziej zanurzona w kryzysie. Jeśli najbliższe miesiące nie przyniosą żadnych zmian, to przełom roku 2023 i 2024 będzie rekordowy w liczbie fuzji, przejęć i bankructw spółdzielni mleczarskich - alarmuje Martin Ziaja, prezes Opolskiego Związku Hodowców Bydła (OZHB), członek zarządu Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.

  • Małe spółdzielnie mleczarskie sięgają po kredyty obrotowe
  • Wiele spółdzielni mleczarskich może zamknąć 2023 rok z dużymi stratami
  • W całej Unii Europejskiej maleje spożycie nabiału

mleko, cena mleka, mleko surowe, mleczarnie, krowy mleczne, produkcja mleka, mleko w UE,

Cena mleka spadła poniżej 2 złotych za litr!

Mleko w czerwcu 2023 r. w Polsce po raz pierwszy od wielu miesięcy kosztowało poniżej 2 złotych za litr. Obecna sytuacja jest coraz trudniejsza, zarówno dla producentów surowca, jak i jego przetwórców. Cena mleka w...

Wiele zakładów w nadziei na poprawę sytuacji, jak podkreśla Ziaja, sięga po bardzo niebezpieczne narzędzie, jakim jest kredyt obrotowy.

Dzieje się tak głównie w mniejszych i słabszych zakładach mleczarskich, które nie chcąc utracić dostawców mleka na rzecz większych i mocniejszych, decydują się na zadłużenie i to w bardzo poważnym stopniu.

- Niestety te działania w rezultacie doprowadzą to tego, że spółdzielnie zamkną rok 2023 z wielomilionowymi stratami a w efekcie bankructwem - przestrzega Martin Ziaja.

Sytuacja ta nie jest bez znaczenia dla rolników producentów mleka. Utrata odbiorcy wyprodukowanego surowca po roku produkcji bez zysków, są dla nich mało optymistyczne.

Czy istnieje recepta na rozwiązanie tego problemu?

- Obawiam się że nie. Borykamy się z problemem rosnącej po pandemii produkcji mleka, która po zmianie nawyków żywieniowych większości społeczeństw UE i USA, stała się niemożliwa do zagospodarowania - mówi Martin Ziaja dodając:

- Konsument wracając do przedpandemicznego trybu życia, po prostu ograniczył na nowo spożycie nabiału i to akurat w tym momencie, kiedy my rozkręciliśmy jego produkcję. No i mamy kryzys jak zaplanowany.

Więcej informacji na temat hodowli bydła oraz produkcji mleka znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło"  ZAPRENUMERUJ

Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)



Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA