Krowy rażone prądem, drastyczne nagrania w ubojni. To tytuł reportażu stacji TVN, po którym inspekcja weterynaryjna rozpoczęła kontrole zakładu oraz podmiotów dostarczających bydło do uboju w zakresie przestrzegania przepisów w sprawie ochrony zwierząt.
Główny lekarz weterynarii w związku z emisją programu TVN pod tytułem ”Krowy rażone prądem, drastyczne nagrania w ubojni” wydał komunikat. Zapewnia w nim, że ruszyły wzmożone kontrole zakładów oraz podmiotów dostarczających bydło do uboju.
Inspekcja Weterynaryjna jest odpowiedzialna za sprawowanie nadzoru nad przestrzeganiem przepisów prawa z zakresu ochrony zwierząt i przeciwdziałaniu naruszeniom w tym zakresie.
Do jej zadań należy weryfikacja wypełniania przez zakład obowiązków związanych z ochroną zwierząt i reagowanie na sygnały o naruszeniach prawa w tym zakresie.
Prokuratura Rejonowa w Turku nadzoruje dochodzenie w sprawie znęcania się nad zwierzętami w ubojni działającej koło Dobrej (Wielkopolskie). Krowy miały być tam bite i rażone prądem; zawiadomienie złożyła Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz...
Jak podaje główny lekarz weterynarii w związku z przedstawionym przez TVN Uwaga materiałem, przeprowadzane są wzmożone kontrole zakładu oraz podmiotów dostarczających bydło do uboju w zakresie przestrzegania przepisów w sprawie ochrony zwierząt podczas ich uśmiercania oraz podczas transportu.
Inspektorzy skupiają się na tym czy jest zachowywany dobrostan zwierząt na terenie zakładu przy ich rozładunku i przepędzaniu.
Służby weterynaryjne podają, że powiatowy lekarz weterynarii w Turku nie zawarł umowy z lekarzem weterynarii rozpoznanym na nagraniu i nie wyznaczył go na rok 2020 do nadzoru nad ubojem zwierząt.
Ponadto wystąpił on do TVN S.A. z wnioskiem o przekazanie kopii wyemitowanego nagrania w celu wdrożenia działań administracyjnych. Niestety nagranie do dziś nie trafiło do odpowiednich organów.
Główny lekarz weterynarii podkreśla, że z opublikowanego materiału wynika, że doszło do naruszenia przepisów prawa z zakresu ochrony zwierząt, a sprawa ta pozostaje obecnie w kompetencji organów ścigania.
W grudniu ubiegłego roku zlecił on wzmożenie nadzoru urzędowych lekarzy weterynarii nad rozładunkiem zwierząt w rzeźniach oraz zobowiązał ich do podejmowania natychmiastowych działań w przypadku stwierdzenia naruszeń.
Nakazał również przeprowadzenie doraźnych kontroli dobrostanu, w co najmniej 5 rzeźniach ubijających bydło w każdym województwie. Raport z kontroli ma zostać przekazany do głównego inspektoratu weterynarii.
Jak czytamy na stronie GIW organy inspekcji weterynaryjnej współpracują w zakresie przestrzegania przepisów o ochronie zwierząt ze służbami takimi jak Policja, Inspekcja Transportu Drogowego i Prokuratura.