Roboty w oborze pomogą w pracy
Gospodarstwo rolne prowadzą od blisko 22 lat. Obecnie posiadają 70 krów dojnych, których średnia wydajność wynosi 8 tys. kg mleka. Trzy lata temu zdecydowali się zainwestować i wybudowali nową oborę wolnostanowiskową.
Obiekt jest wyposażony w dwa roboty udojowe oraz urządzenia do czyszczenia rusztów i podgarniania paszy.
Zmodernizowana obora z trzema robotami
Nowy budynek jest przeznaczony dla 160 krów dojnych oraz 60 jałówek cielnych lub krów zasuszonych. Jej głównym wykonawcą była firma Szczuka - budownictwo rolnicze i brukarskie, a wyposażenie zapewniała firma DeLaval oraz Arntjen.
Budowa obiektu o długości 69 m, szerokości 33 m i wysokości 10,5 m trwała niespełna pięć miesięcy. Konstrukcję nośną budynku stanowi 13 stalowych ram. Natomiast jego ściany są wykonane z betonowych płyt prefabrykowanych o wysokości 2,6 m i grubości 20 cm.
Dach obory pokryto płytą warstwową o grubości 6 cm, a na jego szczycie zamontowano świetlik.
Wszystkie krowy będą przebywać na betonowej podłodze rusztowej, pod którą znajduje się podziemny zbiornik żelbetowy na gnojowicę o głębokości 2,5 m.
Więcej informacji na temat zrobotyzowanej obory Aurelii i Andrzeja Pszczółkowskich będzie można przeczytać w Hoduj z Głową Bydło nr 3/2016. ZAPRENUMERUJ
[WIDEO] Zobacz, jak wygląda jedna z najnowocześniejszych obór w Polsce