Prawdopodobnie przekroczymy kwotę mleczną

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | miroslaw.lewandowski@agropolska.pl
12-03-2014,14:55 Aktualizacja: 28-11-2014,15:00
A A A

Z analiz i symulacji przeprowadzonych przez Agencję Rynku Rolnego wynika, że w tym roku kwotowym możemy przekroczyć krajowy limit produkcji mleka nawet o 2,5-3 proc.

Od kwietnia 2013 r. do stycznia 2014 r. do podmiotów skupujących mleko trafiło ok. 8,4 mld kg surowca po przeliczeniu na mleko o referencyjnej zawartości tłuszczu. Do końca grudnia stopień wykorzystania krajowej kwoty mlecznej był o 0,5 proc. wyższy niż w minionym roku i osiągnął poziom 80 proc. Natomiast w styczniu 2014 r. przetwórcy skupili 852,2 mln kg mleka, tj. o 7,4 proc. więcej niż przed rokiem. Pod koniec tego miesiąca szacunkowy stopień wykorzystania krajowej kwoty dostaw wynosił już 84,52 proc.

Dane te pokazują, że pod koniec roku kwotowego 2013/2014 skup mleka wyraźnie rośnie, co grozi przekroczeniem kwoty mlecznej. To z kolei oznacza kolejne kary dla producentów. Ich wysokość zależy od wielu czynników. Jednym z nich jest tzw. współczynnik realokacji. Aby go ustalić potrzebne są dane na temat krajowego przekroczenia kwoty mlecznej oraz liczby hodowców, którzy wyprodukowali za dużo surowca i tych, którzy nie wykorzystali swojego limitu. Wszystkie te dane będą znane dopiero po zakończonym roku kwotowego, a współczynnik realokacji obliczany w oparciu o powyższe składowe ogłoszony zostanie przez prezesa ARR zgodnie z ustawą najpóźniej do 30 sierpnia.

Jednak już teraz agencja pokusiła się o pierwsze analizy i prognozy. - Wzięliśmy pod uwagę dane, którymi dysponowaliśmy pod koniec stycznia. Obecnie przekroczenie może wynieść około 2 procent - mówił Radosław Szatkowski, prezes Agencji Rynku Rolnego podczas I Forum Mleczarskiego, które odbyło się 10 marca w Gniewie w woj. pomorskim.

Co to oznacza? O ile w zeszłym roku przekroczenie było ono niewielkie i ostatecznie kary nałożone na polskich producentów mleka wyniosły 3,23 zł do 100 l czyli 3,2 gr do litra, o tyle w tym roku kwotowym sytuacja może być poważniejsza. - Jeśli obecna dynamika sprzedaży utrzyma się na tak wysokim poziomie, możemy przekroczyć kwotę o 2,5-3 procent, co oznacza kary w wysokości nawet kilkudziesięciu groszy za litr mleka. Na razie, czyli zgodnie ze stanem na koniec stycznia, według naszej symulacji wyniosłyby one 20 groszy za litr surowca. Nie dziwię się jednak hodowcom bydła mlecznego, ponieważ przy średniej cenie mleka wynoszącej w styczniu 1,53 zł za litr trudno wstrzymywać produkcję - dodaje prezes Szatkowski.

Napisz do autora:

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 5/2024

Hoduj z głową świnie:

-Jakie źródło energii jest najlepsze

-Żeby loszki nie były tucznikami

-Nie ma paszy wolnej od mikotoksyn

-Rolnictwo 4.0 w chlewni

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 5/2024

Hoduj z głową bydło:

-Ketozie można i trzeba zapobiegać

-Specyfika żywienia krów mlecznych w zasuszeniu

-Bolusy na lepszy start

PRENUMERATA