Ponad 300 hodowców bydła mlecznego na seminarium
12 lutego Spółdzielnia Mleczarska Garwolin zorganizowała seminarium dla swoich dostawców mleka. Takie spotkania organizowane są cyklicznie i z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Na tegoroczne przyjechało ponad 300 hodowców bydła mlecznego.
- Sytuacja jest trudna, ale nie beznadziejna - pocieszał zebranych przewodniczący rady nadzorczej SM Garwolin Janusz Szewczyk. - Jeśli chodzi o gospodarstwa, to problem stanowi nie tylko cena, ale i brak kwoty. Ci, którym udało się dokupić kwoty są dziś spokojniejsi, ale obciążeni wydatkiem finansowym, a ci którzy tego nie zrobili, czekają w niepewności - dodał.
W jego ocenie, zapłata kar to będzie potężny wydatek, który "zdecydowanie osłabi większość gospodarstw". - Czekamy na nowe rozwiązania w PROW, które będą pozwalały na inwestycje, bo bez nich dalsze funkcjonowanie jest praktycznie niemożliwe - podkreślił Janusz Szewczyk.
- Patrząc na trendy światowe, trzeba sobie jasno powiedzieć, że konieczne jest dalsze powiększanie gospodarstw. Po zniesieniu kwotowania mleka nasze gospodarstwa będą musiały konkurować z innymi, które są często dużo większe i w których produkcja odbywa się na ogromną skalę - tłumaczył prezes garwolińskiej spółdzielni mleczarskiej.
Czy mniejsze gospodarstwa sprostają konkurencji? Szewczyk przyznał, że niektórym może się to nie udać i dlatego powinniśmy się spodziewać "zmniejszenia ilości hodowców".
- Podmioty skupujące czy przetwarzające mleko radzą sobie nieźle i pomimo dużej różnicy w cenie pomiędzy pierwszym, a drugim półroczem 2014 r., średnia cena była zadowalająca. Eksport z Polski okazał się porównywalny z 2013 rokiem - zaznaczył.
Agnieszka Mitjans-Szałapska przedstawiła możliwości skorzystania z PROW 2014-20 na modernizację gospodarstw, a Maria Całka omówił zmiany w dopłatach bezpośrednich. Obie panie skupiły się przede wszystkim na szczegółach dotyczących gospodarstw prowadzących hodowlę bydła mlecznego.
Lekarz weterynarii Tomasz Nagas radził hodowcom, jak zwiększyć efektywność rozrodu w stadzie bydła mlecznego. Szeroko omówił problemy pojawiające się przy rozrodzie i sposoby radzenia sobie z nimi. Z kolei Maciej Ciszewski przedstawił wpływ żywienia krów na jakość i ilość mleka.
Rolnicy, którzy przyjechali do Garwolina byli rozczarowani tym, że na spotkanie z nimi nie przyjechał nikt z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Czujemy się zapomniani i lekceważeni przez ministra rolnictwa - mówili po spotkaniu hodowcy.