PFHBiPM chce rozmawiać, ale minister rolnictwa milczy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
04-06-2019,11:35 Aktualizacja: 04-06-2019,12:04
A A A

Minister rolnictwa chce zmniejszyć o około 60 procent dofinansowanie do tzw. postępu biologicznego. I póki co pozostaje głuchy na głos Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, która chce pilnie rozmawiać w tej sprawie. 

W wyniku tej dotacji hodowcy płacą mniej za dwie usługi. Pierwszą jest prowadzenie ksiąg hodowlanych i związana z tym cała dokumentacja. Druga to usługa oceny wartości użytkowej bydła mlecznego.

- Zabierając te pieniądze minister rolnictwa spowoduje, że usługa ta będzie droższa. Obecnie kupuje ją dla hodowców, przez co ci płacą za nią mniej. To jednak nie wszystko - mówi Radosław Iwański z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.

minister rolnictwa, dofinansowanie do postępu biologicznego, PFHBiPM, hodowla bydła mlecznego

Hodowcy bydła stracą 30 mln złotych. Minister pozostaje głuchy na ich głos?

Minister rolnictwa chce zmniejszyć o około 60 procent dofinansowanie do tzw. postępu biologicznego. Jak informuje Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka w jej przypadku oznacza to kwotę rzędu 30 mln złotych. Pieniądze te,...

Dane zbierane podczas oceny wartości użytkowej bydła mlecznego w wyniku próbnych udojów są wykorzystywane do wyliczeń wartości hodowlanej samic i samców. Bez tych obliczeń w Polsce nie moglibyśmy mówić o hodowli bydła mlecznego w Polsce, ale wyłącznie o produkcji.

- Ta dotacja właśnie temu służy. Wartość hodowlana nie jest wyliczana z sufitu tylko z konkretnych danych, opiera się na wiarygodnych parametrach zbieranych podczas oceny użytkowej bydła mlecznego. One są przeliczane na wartość hodowlaną przez Instytut Zootechniki w Balicach - tłumaczy Iwański.

Na podstawie wartości hodowlanej wiemy, w którym miejscu na świecie znajduje się polska hodowla bydła. Dlaczego? Ponieważ zagraniczne buhaje sprzedawane przez różne firmy genetyczne również są przeliczane na wartość PF w Polsce.

minister rolnictwa, protest, Narodowa Wystawa Zwierząt Hodowlanych, dofinansowanie do postępu biologicznego

Hodowcy wygwizdali ministra rolnictwa w Poznaniu

Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski został wygwizdany przez hodowców zrzeszonych w Polskiej Federacji Hodowców Bydła Mlecznego i Producentów Mleka podczas wystawy zwierząt hodowlanych. Narodowa Wystawa Zwierząt...

- Ludzie nie rozumieją tego, co oznacza obcięcie tej dotacji o 60 proc. Minister rolnictwa w ten sposób robi wielką krzywdę polskiej hodowli - podkreśla Radosław Iwański i dodaje:

- Minister zabierając te pieniądze spowoduje, że usługa oceny wartości użytkowej bydła będzie droższa. Istnieją różne szacunki, prawdopodobnie jej koszt wzrośnie o 20-30 proc. W efekcie wielu hodowców może z niej zrezygnować, co nie będzie korzystne. Populacja aktywna musi być jak największa. Nie możemy określać wartości hodowlanej tylko na podstawie spółek skarbu państwa, lecz również, a właściwie przede wszystkim na podstawie prywatnych gospodarstw.

Minister rolnictwa w swoich wystąpieniach podkreślał, że mleczarnie nie dotują oceny wartości użytkowej bydła mlecznego, co oznacza utratę zaufania do PFHBiPM.

- Jeśli mleczarnie tego nie robią to minister zamiast mówić o braku zaufania powinien interweniować, ponieważ oznacza to większe koszty dla skarbu państwa - zauważa Iwański.

Mleczna Gala 2019, Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka, hodowcy bydła mlecznego, wydajność mleczna

Mleczna Gala. Hodowcy po raz pierwszy nagrodzeni za postęp genetyczny

Hodowcy i producenci bydła mlecznego wzięli udział w szóstej edycji Mlecznej Gali organizowanej przez Polską Federację Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Mleczna Gala 2019 odbyła się 22 maja w Jachrance pod Warszawą....

PFHBiPM wciąż czeka na rozmowę z ministrem rolnictwa.

- Rozumiem, jakby minister powiedział, że nastały ciężkie czasy i musimy poszukać oszczędności. Powinniśmy merytorycznie rozmawiać o tym jakie mamy warianty i alternatywy. Ale nie może być tak, że najpierw zabiera się pieniądze a potem mówi o rozpoczęciu narodowej debaty na temat hodowli bydła. Najpierw rozmawiajmy, a potem dochodźmy do konkluzji, a nie odwrotnie. Myślę, że wszyscy powinni wylać kubeł zimnej wody na głowę, usiąść i merytorycznie porozmawiać, a nie grać na emocjach, tak jak miało to miejsce w Poznaniu - podsumowuje Radosław Iwański.

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA