PFHBiPM apeluje do parlamentarzystów. Zachowajcie rozsądek
Hodowcy bydła mięsnego oraz mlecznego, a także producenci mleka, poniosą duże straty w związku z wprowadzeniem zakazu wykonywania uboju na potrzeby religijne. Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka apeluje do parlamentarzystów o rozsądek.
"Jako Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka zwracamy się do Parlamentarzystów z apelem o zaprzestanie prac nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt zgłoszoną przez Prawo i Sprawiedliwość" czytamy w apelu PFHBiPM do każdego parlamentarzysty w sprawie tzw. piątki dla zwierząt.
Zakaz uboju zgodnego z obyczajami religijnymi i zakaz chowu zwierząt futerkowych będzie niezwykle szkodliwy dla polskiej gospodarki.
- Zakaz uboju rytualnego znacznie obniży opłacalność hodowli i produkcji bydła i mleka
- Około 90% eksportowanego polskiego żywca wołowego pochodzi ze stad mlecznych
- Polska jest 7 pod względem wielkości producentem mięsa wołowego w Europie
- Dużymi odbiorcami polskiej wołowiny są m.in. Izrael i Turcja
- Eksport mięsa wołowego na potrzeby religijne stanowi 30-40% jego całkowitej produkcji
Sprawdź wrześniowe ceny skupu bydła
Produkcja bydła przestanie być opłacalna
Zakaz uboju rytualnego wpłynie na obniżenie i tak niskiej opłacalności hodowli i produkcji bydła w Polsce. Tym samym spowoduje trudności w spłacie kredytów zaciągniętych przez rolników na inwestycje, budowę i modernizację gospodarstw rolnych.
Rynek wołowiny w Polsce bazuje głównie na eksporcie. Zakaz uboju religijnego wpłynie negatywnie nie tylko na opłacalność hodowli i produkcji bydła mięsnego, ale także, a może przede wszystkim, na działalność gospodarstw mlecznych.
PFHBiPM informuje bowiem, że około 90% eksportowanego polskiego żywca wołowego pochodzi ze stad mlecznych.
Federacja zwraca się do parlamentarzystów z prośbą o dokładne przeanalizowanie skutków finansowych wprowadzanych właśnie zmian.
Polska jest 7 pod względem wielkości producentem mięsa wołowego w Europie. W latach 2010 - 2017 jego produkcja zwiększyła się w naszym kraju z 390 do 561 tys. ton wbc, nie licząc eksportu żywca.
Krowy też bez uwięzi? Hodowcy boją się "piątki"
Polska wołowina jest ceniona na świecie
Głównymi odbiorcami polskiego mięsa wołowego są kraje Unii Europejskiej. Od kilku lat swój udział w imporcie naszego mięsa zwiększają także takie kraje jak Turcja, Izrael, Bośnia i Hercegowina oraz Macedonia, w których spożywane jest mięso halal i koszerne.
Produkcje tego mięsa w Polsce w latach 2015 - 2017 wyniosła od 60 tys. do 120 tys. ton wbc co odpowiada 220-450 tys. sztuk bydła rocznie.
Tym samym eksport mięsa wołowego na potrzeby religijne stanowi 30-40% jego całkowitej produkcji w Polsce.
"Hodowcy i członkowie Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka nie chcą ponownie przeżywać trudnych chwil, takich jak w 2013 roku, kiedy to doszło do zablokowania możliwości uboju rytualnego. Nastąpił wówczas wyraźny spadek cen bydła rzeźnego" czytamy w stanowisku federacji.
Pełną treść apelu PFHBiPM do polskich parlamentarzystów znajdziesz TUTAJ.
- Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)