Organizacje z rynku mleka reagują na epidemię koronawirusa
Ze względu na dynamicznie zmieniającą się sytuację epidemiologiczną w Polsce i potencjalne zagrożenie zarażeniem koronawirusem, wprowadzamy dodatkowe środki ostrożności - poinformowała Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
Jak podkreśliła, wszelkie działania podejmowane są w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie hodowców i pracowników PFHBiPM.
Koronawirus może negatywnie wpłynąć na rynek mleka
"Zdecydowaliśmy, że najbliższe próbne udoje oraz inne usługi realizowane bezpośrednio w gospodarstwach naszych klientów, wykonywane będą przez pracowników terenowych PFHBiPM, wyposażonych w firmową odzież ochronną i środki dezynfekcyjne" - przekazała federacja.
Prosi też wszystkich o zrozumienie, że w celach profilaktycznych jej przedstawiciele będą ograniczać do minimum kontakt bezpośredni (np. podawanie ręki lub korzystanie z pomieszczeń innych niż gospodarskie).
W przypadkach usług doradczych, o ile jest taka możliwość, federacja zaleca wykorzystywanie korespondencji mailowej i kontaktów telefonicznych.
Organizacja zapowiedziała ponadto przełożenie na inne terminy, o których będzie informowała na bieżąco, wszystkich zaplanowanych na najbliższy czas spotkań z hodowcami, których tematem miało być podsumowanie wyników za 2019 rok.
"Dołożymy wszelkich starań, aby pomimo nadzwyczajnej sytuacji, realizacja usług odbywała się bez komplikacji i zakłóceń" - podkreśla PFHBiPM.
Inne zrzeszenie z branży - Polska Izba Mleka - poinformowała, że opracowała zalecenia postępowania dla zakładów w związku z pojawieniem się koronowirusa. Są one dostępne w Biurze PIM.