Mleczarniom w 2024 roku grożą bankructwa?
Rynek mleka przechodzi w tym roku poważny kryzys. Odczuwają go zarówno producenci surowca, jak i jego przetwórcy.
Mleczarnie, zwłaszcza te mniejsze, nie są w stanie oferować swoim dostawcom takich stawek za mleko, jak większe zakłady.
Zdaniem Martina Ziaji, prezesa Opolskiego Związku Hodowców Bydła (OZHB) oraz członka zarządu Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka niepokojące jest to, że wiele małych zakładów wciąż zaciąga duże kredyty, co może się skończyć ich bankructwem.
Cena mleka w końcu w górę, ale perspektywy nie są dobre
– Na przełomie 2023-2024 r. wiele mleczarń w bilansie za ten rok poda do publicznej wiadomości swoje wielomilionowe straty. Skąd one się wezmą? Otóż te najmniejsze i zarazem najsłabsze, aby nie stracić swoich dostawców mleka na rzecz dużych, chcą sprostać ich wymaganiom i zaciągają kredyty – mówi Martin Ziaja dodając:
– Zapożyczają się, żeby zmniejszyć dystans płacowy, a ten jest coraz większy. Duzi skupujący płacą ponad 2 zł za litr, a ci najmniejsi około 1,3 zł, a nawet mniej
Takie zakłady niestety mogą zostać skazane na upadek. Dlaczego?
– Z nikim nie uda im się zrobić fuzji, ponieważ ta jest możliwa tylko w sytuacji, gdy jesteśmy nad kreską i mamy w miarę stabilną sytuację. Mogą one więc zostać kupione przez duże zakłady, ale w obecnej sytuacji te raczej szukają dostawców mleka niż innych mleczarń. Grozi im więc bankructwo – kontynuuje Ziaja.
Mleczarnie nadal skupują więcej mleka niż w 2022 roku
– To jest bardzo niepokojące, że bieżącą działalność musimy łatać kredytami. Kiedyś przecież trzeba będzie je spłacić, a w przypadku spółdzielni obowiązek ten spadnie niestety na rolników – komentuje dyrektor Polskiej Izby Mleka Agnieszka Maliszewska dodając:
– Ja na miejscu tych zakładów szukałabym różnego rodzaju rozwiązań dostępnych na rynku, np. energochłonnych urządzeń i zastanawiała nad minimalizacją kosztów robiąc audyty dotyczące zużycia energii czy gazu
Skala upadków nie będzie bardzo duża i nie wpłynie na wielkość produkcji surowca, ponieważ w Polsce mamy wiele silnych i mocnych zakładów mleczarskich.
Bankructwa małych spółdzielni mleczarskich będą jednak sporym problemem dla wielu producentów mleka, zwłaszcza tych mniejszych posiadających stada liczące 10-20 krów. Mogą oni stracić możliwość sprzedaży tego surowca.
Więcej informacji na temat hodowli bydła oraz produkcji mleka znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło" ZAPRENUMERUJ
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)