Kryzys w branży mlecznej reguluje produkcję
Rynek mleka nadal przeżywa trudne chwile, co odbije się w spadku produkcji w krajach europejskich. Jak podają prognozy z Komisji Europejskiej w okresie do kwietnia do grudnia 2016 roku, hodowcy bydła mlecznego w UE dostarczyć mają mniej mleka o ok. 350 mln litrów.
Spadek produkcji wyrażony w procentach wynieść ma około 0,4% i może to jest nie zbyt znacząca ilość w skali całej Unii. Warto jedna przyjrzeć się sytuacji w poszczególnych krajach. Według raportu przygotowanego przez Komisję Europejską w pierwszym kwartale tego roku na rynek mleka najwięcej, w porównaniu do swoich wyników sprzed roku, dostarczyli Holendrzy (zmiana o 33 %), następnie Polska (zmiana o 18 %) oraz Hiszpania (zmiana o 10 %). Za to Niemcy, Brytyjczycy, Duńczycy, czy Włosi wprowadzili na rynek tylko o 2 do 5 procent mleka więcej niż w pierwszym kwartale 2015 r.
Kryzys w sektorze mlecznym
Wielkość dostarczanego mleka w kolejnych kwartałach (od 2 do 4) ma ulec znaczącej zmianie. Prognozy unijne szacują, że niektóre kraje mogą dostarczyć na rynek nieco więcej mleka, ale tylko o ok. 3 % (Holandia), ok. 2 % (Dania i Włochy), ok. 1 % (Hiszpania i Irlandia), albo tak jak Polska pozostać na poziomie sprzed roku. W dodatku prognozy te przewidują spadek w dostawach mleka, który największy będzie w przypadku Wielkiej Brytanii (ok. -3 %). Mniej dostarczy również Francja oraz Niemcy, gdzie poziom tego spadku ma wynieść ok. 1 %.