Krowy rasy montbeliarde są wydajne i zdrowe
Krowy montbeliarde potrafią produkować ponad 9 tys. litrów mleka przy czym nie mają problemów zdrowotnych charakterystycznych dla mlecznic rasy holsztyńsko-fryzyjskiej. Firma Montagro Sp. z o.o., która znajduje się w Wierzbicy w województwie lubelskim, od ponad 10 lat zajmuje się hodowlą bydła tej rasy w kierunku mlecznym.
- Kiedy zdecydowałem się na pracę z bydłem chciałem zainwestować w rasę, która nie jest w Polsce popularna. Byłem obecny na wielu targach hodowlanych we Francji. Tam moją uwagę zwróciły krowy rasy montbeliarde - mówi mgr inż. Marcin Stachowicz, prezes Montagro Sp. z o.o.
Światowa produkcja mleka wzrośnie głównie za sprawą Indii
Stado podstawowe liczy obecnie 328 krów w tym około 290 w laktacji i 40 zasuszonych. W 2016 roku jego wydajność była najwyższa w Polsce w tej rasie i wyniosła 9374 kg mleka o zawartości tłuszczu na poziomie 3,83 proc. oraz białka 3,63 proc. Wszystkich zwierząt wraz z młodzieżą hodowlaną jest 840 w tym 430 jałówek, około 100 cielnych i 80 buhajów.
Krowy przebywają w nowoczesnej oborze wolnostanowiskowej. Jest ona w pełni zautomatyzowana. Komputer steruje dwoma zgarniaczami obornika, a stacja meteorologiczna z czujnikami temperatury, wiatru i wilgotności na zewnątrz budynku i dwoma wewnątrz decyduje o podnoszeniu bądź opuszczaniu kurtyn.
Stado jest podzielone na grupy technologiczne. Krowy po wycieleniu przez 7-10 dni otrzymują TMR przygotowany na produkcję 42 litrów mleka. Jedzą one średnio 25-27 kg suchej masy. Po tym czasie najbardziej wydajne sztuki dalej otrzymują tę paszę, a pierwiastki oraz mniej produkcyjne krowy przechodzą do drugiej grupy gdzie jedzą mieszankę ustawioną na 32 kg.
Krowy w zależności od statusu cielności, ale przede wszystkim od wydajności trafiają do trzeciej grupy, gdzie jedzą TMR na produkcję 25 kg mleka. Na osiem tygodni przed wycieleniem są zasuszane pod osłoną antybiotyku.
Masło znowu drożeje. Mleko w skupie również
- Wydajność osiągana przez nasze stado jest optymalna. Dlatego nie obserwujemy wielu przypadków chorób metabolicznych jak ketoza czy przemieszczenie trawieńca. Nie mamy także problemów z rozrodem - przyznaje Wojciech Respond, główny zootechnik na fermie.
Nakłady weterynaryjne na jedną krowę są jego zdaniem nawet o 40-50 proc. niższe niż na krowy rasy hf.
Krowy w gospodarstwie Montagro są brakowane średnio w 4,8-5,2 laktacji co oznacza, że żyją 7-8 lat. Rocznie wymieniane jest 15 proc. stada.
Hodowcy obecnie nie sprzedają zwierząt, ponieważ powiększają liczbę krów. Docelowo stado podstawowe ma liczyć 350 sztuk.
W najbliższej przyszłości hodowcy planują kolejne inwestycje. Przede wszystkim wybudowany zostanie jałownik oparty na podobnej do nowej obory technologii. Ponadto powstaje właśnie plan technologiczny pełnego odzysku ciepła z mleka.
Więcej informacji na temat hodowli bydła rasy montbeliarde można znaleźć w Hoduj z Głową Bydło nr 6/2017. ZAPRENUMERUJ