Krowy mleczne w Niemczech też są żywione bez GMO
Gospodarstwo mleczne w miejscowości Hauptstraße niedaleko gminy Wiesenau leżącej na wschodzie Brandenburgii od sierpnia 2016 r. produkuje mleko żywiąc krowy paszami wolnymi od GMO. Stado podstawowe liczy tam 2300 sztuk.
Producenci sprzedają ponad 10 tys. kg mleka od każdej krowy o średniej zawartości białka na poziomie 3,55 proc. i tłuszczu 4 proc. Przed powiększeniem stada, wcześniej liczyło ono 1200 krów, jego wydajność wynosiła już 11,5 tys. kg. Wkrótce osiągnie ona ten sam albo wyższy poziom.
Hodowcy do sierpnia 2016 r. dodawali do dawki śrutę sojową, ale w bardzo małej ilości tj. 0,5 kg na sztukę. Po analizie kosztów postanowili zastąpić ją innym źródłem białka. Stanowi go pellet w skład którego wchodzi ekstrudowane siemię lniane, ekstrudowana śruta rzepakowa o podwyższonej zawartości białka oraz ekstrudowany łubin, a także mieszanina ekstrudowanego siemienia lnianego, chronionego tłuszczu palmowego i dekstrozy.
TMR dla wszystkich grup laktacyjnych składa się z tych samych komponentów. Jego bazę stanowi kiszonka z kukurydzy, traw i lucerny. Ponadto trafiają do niego m.in śruta rzepakowa, ekstrudowane siemię lniane, ekstrudowana śruta rzepakowa o podwyższonej zawartości białka oraz ekstrudowany łubin.
Mieszanka TMR jest zadawana raz dziennie. Zdaniem zarządcy fermy nie jest to idealne rozwiązanie, ale na razie gospodarstwo jest jeszcze na etapie organizacji pracy i powiększania stada.
Więcej informacji na temat tego gospodarstwa można znaleźć w Hoduj z Głową Bydło nr 1/2017. ZAPRENUMERUJ