Jacek Klimza dla Agropolska.pl: trzeba ustabilizować finanse związku
Polski Związek Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego od niemal miesiąca ma nowego prezesa. Dlaczego doszło do zmiany na tym stanowisku?
– W tym roku stanęliśmy przed obowiązkiem zwrócenia do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa części środków z funduszy promocji. W tych okolicznościach zarząd poprosił komisję rewizyjną o głębszą analizę dokumentacji i sytuacji finansowej związku – mówi w rozmowie z naszym portalem Agropolska.pl Jacek Klimza, obecny prezes PZHiPBM dodając:
– Komisja zebrała się i po zapoznaniu z sytuacją wystąpiła do zarządu z wnioskiem o zwołanie walnego zgromadzenia delegatów, odwołanie dotychczasowego prezesa Jacka Zarzeckiego i wybór nowego włodarza.
Jego zdaniem atmosfera w organizacji w tym momencie była nieco napięta.
Jacek Zarzecki zrezygnował. PZHiPBM ma nowego prezesa
Jacek Klimza podkreśla, że rzeczywiście Jacek Zarzecki złożył rezygnację z pełnionego przez siebie stanowiska, ale zrobił to w efekcie zwołania walnego zgromadzania, którego jednym z punktów było jego odwołanie.
– Jacek Zarzecki nadal pozostaje członkiem związku, ale nie ma go we władzach – mówi Klimza.
Związek był i jest wypłacalny
Nowy prezes związku podkreśla, że w ostatnich latach, aż do zmiany na stanowisku jego szefa, związek pozostawał wypłacalny dla swoich pracowników.
Kluczowy w obliczu obecnej sytuacji jest bieżący rok. Okazało się, że trzeba zwrócić do Funduszu Promocji Mięsa Wołowego zaliczki, które związek otrzymał na realizację kilku projektów.
– KOWR nie uznał kosztów poniesionych przez PZHiPBM jako kwalifikowalnych ze względu na niewykonanie pewnych działań, bądź wykonanie ich niezgodnie z zasadami obsługi funduszy promocji. Te programy były realizowane w 2020 i 2021 roku – mówi Jacek Klimza dodając:
Ogólnopolski Konkurs Producent Bydła Mięsnego Roku 2024
– Ówczesny prezes miał nad tym nadzór, zlecał wykonanie tych prac oraz je odbierał. Po kontroli KOWR-u okazało się jednak, że nie były one należycie wykonane. W efekcie, poza koniecznością zwrotu otrzymanych zaliczek, związek nie otrzymał również zwrotu kosztów poniesionych na realizację tych projektów. To jest spora kwota, sytuacja jest więc trudna
Jacek Klimza podkreśla, że obecnie najważniejsze jest ustabilizowanie sytuacji finansowej związku.
– Musimy teraz bardzo racjonalnie gospodarować posiadanymi środkami finansowymi i poczynić pewne oszczędności – mówi Jacek Klimza dodając:
– Ważna jest nasza branża, czyli hodowla bydła mięsnego i produkcja wołowiny. Nie będziemy się teraz na nikogo obrażać. Musimy współpracować ze wszystkimi, którzy działają dla dobra naszego sektora.
Więcej informacji na temat hodowli bydła oraz produkcji mleka znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło"
Nasz magazyn można zaprenumerować w tradycyjnej formie TUTAJ oraz w e-prenumeracie TUTAJ
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)