Za to rolnik może dostać mandat w wysokości 1500 zł

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
24-12-2016,16:00 Aktualizacja: 02-01-2017,8:03
A A A

Nie ma wyjątków dla producentów rolnych jeśli chodzi o zakaz zanieczyszczania dróg publicznych - ocenili prawnicy.

Niedawno pisaliśmy o zdarzeniu, które miało miejsce w miejscowości Zielona (powiat przasnyski, woj. mazowieckie), gdzie kierujący oplem na zanieczyszczonej błotem drodze wpadł w poślizg i zjechał do rowu. Auto dachowało, na szczęście kierowca nie doznał obrażeń ciała.

Na miejscu ustalono, że szosę zanieczyścił kierujący ciągnikiem rolniczym inny mieszkaniec powiatu. Został ukarany mandatem przez policję i zobowiązał się do uprzątnięcia błota z jezdni.

policja, zanieczyszczanie jezdni, ciągnik, mandat, prace polowe

Poślizg na błocie z kół ciągnika. Rolnik dostał mandat

Choć to kłopotliwe i czasochłonne, przed wyjazdem z pola na "asfaltówkę" trzeba oczyścić koła ciągnika i pozostałego sprzętu. W przeciwnym razie można dostać mandat albo wpakować się w poważniejsze kłopoty. To temat aktualny...
Niestety, w okresie pluchy i w czasie wywozu obornika na pole, z kół rolniczych maszyn na drodze  pozostaje błoto, na które narzekają kierowcy innych pojazdów. Rolnicy - co zrozumiałe - wskazują na olbrzymie trudności z oczyszczaniem sprzętu przy wyjeździe na utwardzone szosy.

Ale niestety, muszą to robić. Wielkopolska Izba Rolnicza informuje, że zgodnie z otrzymaną interpretacją prawną, "nie ma żadnych wyjątków, które zwalniałaby z odpowiedzialności producentów rolnych w tym zakresie. Dlatego też rolnicy każdorazowo muszą zadbać o to, aby wyjeżdżając na drogę publiczną, nie dopuścić do jej zanieczyszczenia".

Przypomnijmy brzmienie art. 91 kodeksu wykroczeń: "kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym, podlega karze grzywny do 1500 złotych albo karze nagany".

Poleć
Udostępnij