Melioracja pod nadzorem Wód Polskich. Co to oznacza dla rolników?
Jeśli rolnik nie wywiązuje się z obowiązku utrzymywania we właściwym stanie urządzeń melioracji wodnych, nowo powstała państwowa firma Wody Polskie może mu to nakazać w drodze decyzji.
Krajowa Rada Izb Rolniczych dopytywała ostatnio w resorcie rolnictwa o kwestie związane z nadzorem nad melioracją. Ma to związek choćby z wejściem w życie od początku tego roku zasadniczej części nowej ustawy Prawo wodne.
Ministerstwo odniosło się m.in. do zgłoszonej propozycji nałożenia obowiązku sprawowania nadzoru nad utrzymywaniem urządzeń melioracyjnych na wójtów.
Nepotyzm w Wodach Polskich. Szybki awans ojca wicewojewody
I tak, art. 205 ustawy mówi, że utrzymywanie urządzeń melioracji wodnych (to np. rowy wraz z budowlami związanymi z nimi funkcjonalnie, choćby przepustami) należy do "zainteresowanych właścicieli gruntów, a jeżeli urządzenia te są objęte działalnością spółki wodnej działającej na terenie gminy lub związku spółek wodnych, w którym jest zrzeszona spółka wodna działająca na terenie gminy - do tej spółki lub tego związku spółek wodnych".
Z kolei następny, art. 206 stanowi, iż: "jeżeli obowiązek utrzymywania urządzeń melioracyjnych nie jest wykonywany, właściwy organ Wód Polskich ustala w drodze decyzji, proporcjonalnie do odnoszonych korzyści przez właścicieli gruntów, szczegółowe zakresy i terminy jego wykonywania".
W opinii ministerstwa, z uwagi na to, że takie rozwiązanie obowiązuje dopiero od 1 stycznia br., nie jest zasadne wprowadzanie zmian, do czasu oceny jego funkcjonowania.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś