Dopłacą do gromadzenia deszczówki
70 tysięcy złotych zarezerwował w swoim budżecie Ostrów Wielkopolski na pilotażowy program dopłat dla mieszkańców, którzy będą zbierać i wykorzystywać wodę opadową.
Na praktyczne funkcjonowanie i ewentualne powodzenie tej inicjatywy z pewnością z zainteresowaniem będą przypatrywać się inne samorządy, na czele z wiejskimi.
Każdy "złapany" litr wody to bowiem krok w walce z suszą. Przede wszystkim można zmniejszyć wykorzystania wody pitnej do celów gospodarczych, jak choćby podlewania ogródków.
Sprawdzony sposób walki z suszą jest najlepszy. Trzeba zbierać deszczówkę
- Przeciwdziałanie niekorzystnym skutkom klimatycznym powinno stawać się codziennością. To także rola samorządów, by wyznaczać w tej dziedzinie nowe trendy: namawiać i wspierać mieszkańców, by w swoich gospodarstwach domowych oszczędzali wodę i racjonalnie nią gospodarowali - mówi Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Zaproponowała podczas kwietniowej sesji Rady Miejskiej zabezpieczenie w ostrowskim budżecie 70 tys. zł na dotacje dla tych mieszkańców, którzy chcieliby wybudować systemy deszczowe służące zatrzymywaniu i późniejszemu wykorzystaniu wód opadowych.
- W przypadku bardzo dużego zainteresowania tym projektem, chcemy kwotę przeznaczoną na dofinansowania zwiększyć. Jeszcze w maju pod obrady Rady Miejskiej trafi kompletny projekt, w którym określone zostaną zasady i warunki uzyskania bezzwrotnej dotacji. W czerwcu startujemy z pilotażowym programem dotacyjnym - zapewnia Mikołaj Kostka, zastępca prezydenta miasta.
Z programu oprócz osób fizycznych skorzystać będą mogły również wspólnoty mieszkaniowe czy przedsiębiorcy. Wysokość dopłat ma być podana po zakończeniu prac nad szczegółami programu.
- Będzie ona uzależniona od rozbudowy infrastruktury, ale także od walorów ekologicznych związanych ze skutecznością gromadzenia i ponownego wykorzystania wody - wyjaśnia Mikołaj Kostka.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś