SM Piaski szkoli swoich dostawców
Na początku grudnia br. Spółdzielnia Mleczarska „Piaski” (woj.lubelskie) zorganizowała szkolenie dla swoich dostawców. Dostawcami mleka do SM „Piaski” są zarówno hodowcy bydła mlecznego posiadający kilkanaście krów, jak i ci mający nowoczesne obory z robotami udojowymi.
– Trudno wyobrazić sobie wyżywienie bez mleka i jego przetworów – powiedział prezes SM „Piaski” Mirosław Domański, otwierając szkolenie. – Mleko wysokiej jakości i od zdrowej krowy jest podstawą, aby uzyskać produkt wysokiej jakości.
– Tylko z dobrego surowca można wyprodukować dobry produkt – podkreślił wiceprezes Franciszek Sobieszczański. – Płacimy za mleko cenę wyższą od krajowej i wyższą od wojewódzkiej. Możemy więc konkurować tylko jakością naszych produktów.
Spółdzielnia dba o swoich dostawców, aby ciągle podnosili jakość mleka i efektywność produkcji. – Naszym celem jest podnoszenie poziomu wiedzy, aby nie popełniać błędów w produkcji mleka – zaznaczył Władysław Ciołek, kierownik działu skupu. – Nam zależy na jakości, bo tylko jakością i jej powtarzalnością możemy konkurować.
SM „Piaski” produkuje głównie twarogi, choć najbardziej poszukiwana jest śmietana. Spółdzielnia za swoje wyroby otrzymała wiele nagród i wyróżnień.
Największe zainteresowanie wśród uczestników szkolenia wzbudził wykład prof. Zygmunta Litwińczuka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, znawcy i miłośnika bydła. Profesor na wstępie ocenił krótko sytuację na rynku mleka po zniesieniu kwot. – Dla producentów mleka z Polski jest to złe rozwiązanie, ale dla Polski w perspektywie jest dobre, bo Polska będzie mogła zwiększać produkcję mleka. Polska jest i będzie znaczącym producentem mleka w Unii i świecie, ponieważ koszty produkcji są u nas mniejsze. Wynika to i z kosztów robocizny, i z posiadania najnowocześniejsze gospodarstwa w UE.
Prelegent omówił zalety i wady 11 ras bydła, wykorzystywanych w Polsce do produkcji mleka oraz cechy mleka. Celem hodowli bydła jest zysk, dlatego tak ważny jest odpowiedni dobór ras. Zachęcał do stosowania krzyżowania międzyrasowego. – Głównym celem krzyżowania holsztyno-fryzów z inną rasą jest przede wszystkim poprawa zdrowotności stada: poprawa płodności, większa odporność na stany zapalne wymion, rzadsze występowanie chorób metabolicznych, zwłaszcza ketoz.
W odniesieniu do Polski, profesor Litwińczuk proponuje 4 rasy do krzyżowania bydła do produkcji mleka. Są to rasa simentalska, czerwona szwedzka, montbeliarde i czerwona norweska. – W ostatnich latach wzrasta w Polsce liczba mieszańców. Żadna rasa nie jest w stanie konkurować z rasą holsztyno-fryzyjską pod względem ilości mleka – zauważył wykładowca. – Dzięki krzyżowaniu zmniejszają się kłopoty okołoporodowe. Krowy mocne, o dobrze zbudowanych nogach, wysoko zawieszonym, prawidłowym, szerokim wymieniu charakteryzują się wyższą przeżywalnością.
Metoda krzyżowania jest jedyną metodą, która pozwala poprawić długowieczność zwierząt w stadach przy intensywnym wykorzystaniu. Mieszańce mają też lepsze cechy rzeźne. Dla gospodarstw o stadach liczących ponad sto krów, profesor poleca szersze wykorzystanie krzyżowania międzyrasowego. W mniejszych gospodarstwach powinno być stosowane krzyżowanie rotacyjne trzyrasowe. – Tą drogą można poprawić efektywność. Jak wykazali Amerykanie, przy tych krzyżówkach zysk na jedną krowę jest większy – dodał.
Dr Adam Bartoszuk z firmy DeLaval przedstawił 12 zasad higieny doju. Podkreślił też, że „ważnym elementem poprawy efektywności jest dobre zasuszenie krowy, bo laktacja nie zaczyna się w momencie wycielenia, ale w momencie zasuszenia. Krowy w czasie zasuszenia są najbardziej podatne na zakażenia, a mniej zakażeń, mniej zagrożeń to większy zysk. Higiena to klucz do sukcesu”. Na zakończenie przystępnie omówił właściwości techniczne różnych typów dojarek.
Jacek Kołkowski z firmy Sano skupił się na prawidłowym żywieniu jako podstawie dobrych wyników ekonomicznych. Wykazał też wpływ dodatków paszowych na zdrowotność bydła.
Na zakończenie Waldemar Krzewiński z Euro-Agro Consulting w Lublinie przedstawił możliwości pozyskania środków finansowych w nowej perspektywie unijnej.