Maszyny KUHN na polowym pokazie GRAVIT
2 października firma GRAVIT zorganizowała w gospodarstwie Artura Nowaka w Jarosławcu pod Uchaniami (powiat hrubieszowski) pokazy maszyn firmy KUHN. Podczas pracy na polu zaprezentowano 3 maszyny: zestaw uprawo-siewny, rozsiewacz nawozów i pług.
– Agregat uprawo-siewny ESPRO 3000 to nowość, którą KUHN wprowadził w ubiegłym roku. Może on być wykorzystany zarówno do siewu uproszczonego, jak i siewu po orce – informował specjalista GRAVIT. Na pokazie zaprezentowano maszynę o szerokości 3 metrów, choć występuje również w wersji 6-metrowej.
W przedniej części zestawu znajdują się dwa rzędy talerzy uprawowych, które podcinają ściernisko i mieszają resztki pożniwne z wierzchnią warstwą gleby. Średnica talerzy 460 mm zapewnia dobre przygotowanie gleby do siewu, a ich wklęsły kształt gwarantuje efektywną pracę nawet na ciężkich glebach.
Kuhn Espro. Następca Speedlinera
– W dalszej części są koła dogniatające, które zagarniają i ugniatają glebę, aby stworzyć jak najlepsze warunki do wschodów. Za kołami dogniatającymi znajdują się redlice wysiewające. Są to redlice talerzowe o średnicy 35 mm, przesunięte wobec siebie. Za redlicami są kółka dogniatające i elementy zagarniające. Pojemność zbiornika 2500 litrów. Agregatem można wysiewać wszystkie rodzaje nasion od zbóż po groch, od 1,5 kg do 450 kg na hektar. Maszyna jest wyposażona w spulchniacze kół. Sterownik jest w stanie regulować dawkę niezależnie od prędkości z jaką jedziemy. Maszyna daje możliwości wsiewania w ścierniska – tłumaczył przedstawiciel organizatora imprezy.
Drugą prezentowaną maszyną był rozsiewacz nawozów RAUCH o pojemności 1200 litrów, sterowany komputerowo.
Rozsiewacz Rauch Axis-H 30.1 EMC+W ma precyzyjny napęd hydrauliczny
– W przypadku tej maszyny przeprowadzenie próby kręconej jest równoznaczne z naciśnięciem klawisza: zostaje włączony wałek, który przez 1 minutę „łapie” nawóz, który następnie ważymy, wprowadzamy dane i potem komputer sam przelicza współczynnik wysiewu – mówił doradca z GRAVIT. Jest to duże udogodnienie, gdyż podczas zabiegu wysiewu nawozu nie trzeba już pilnować prędkości jazdy. – Rozsiewacz jest przygotowany do siewu skrajnego, ma urządzenie które zapewnia, że nie będziemy „przesiewali do sąsiada” – dodał.
Ostatnią prezentowaną maszyną był obracalny pług zawieszany z 4 korpusami. Szerokość regulowana skokowa co 5 cm – 35, 40, 45. Wyposażony w odkładnice pełne tzw. skandynawskie, które bardzo ładnie przykrywają i kruszą ziemię. Dają możliwość orki do 30 cm. Pług zawieszany, oparty na kole podporowym z tyłu. Służy do regulacji głębokości pracy. Maszyna ma możliwości rozbudowy.
Po prezentacji maszyny można było oglądać podczas pracy na polu; również przybyli rolnicy mogli sami wypróbować maszyny. Największe zainteresowanie budził oczywiście agregat uprawowo-siewny.