KE staje na drodze gigantycznego przejęcia w branży rolno-chemicznej
Bruksela ma spore wątpliwości w sprawie połączenia Bayera i Monsanto. Foto_PAP/EPA Julien Warnand
KE poinformowała o wszczęciu dochodzenia w sprawie planowanego przejęcia amerykańskiego koncernu biotechnologicznego Monsanto przez niemieckiego giganta farmaceutyczno-agrochemicznego Bayer. Bruksela ma wątpliwości, czy fuzja nie zaszkodzi konkurencji.
Ogłoszone w ubiegłym roku plany nabycia Monsanto za 66 mld dolarów mogą być największą taką transakcją w historii niemieckich korporacji. Komisja Europejska obawia się jednak, że połączenie przedsiębiorstw może zaszkodzić konkurencji w obszarze pestycydów i nasion.
Bayer łączy się z Monsanto. Wkraczamy w nową erę rolnictwa
Bayer i Monsanto poinformowały o podpisaniu ostatecznego porozumienia w sprawie fuzji, w ramach którego Bayer dokona przejęcia Monsanto, płacąc 128 dolarów za akcję w transakcji gotówkowej. Łączna wartość transakcji wynosi 66...
- Nasiona i pestycydy są niezbędne dla rolników, a ostatecznie dla konsumentów. Musimy zapewnić efektywną konkurencję, aby rolnicy mieli dostęp do innowacyjnych produktów, lepszej jakości, a także mogli kupować produkty po konkurencyjnych cenach - oświadczyła Margrethe Vestager, unijna komisarz ds. konkurencji.
Bayern planował zamknięcie transakcji do końca roku. Zgodę na nią musi wydać nie tylko KE, ale też organy antymonopolowe z USA. Nowa firma, jeśli dojdzie do przejęcia, będzie największym na świecie dostawcą pestycydów i nasion, czyli podstawowych produktów wykorzystywanych przez producentów rolnych.
KE podkreśliła, że połączenie dwóch przedsiębiorstw, które są wiodące na świecie jeśli chodzi o produkcję nasion oraz herbicydów nieselektywnych (rodzaj pestycydów służących do zwalczania chwastów) może być niekorzystne dla konsumentów.
Obie firmy są bowiem zaangażowane w rozwijanie produktów z tych obszarów, a niedawne transakcje, jakie miały miejsce na tym rynku (połączenie innych firm z tego obszaru Dow i Dupont oraz Syngenta i ChemChina) dodatkowo go koncentruje.
Monsanto odrzuciło ofertę przejęcia przez Bayera
Międzynarodowy koncern biotechnologiczny Monsanto podał, że odrzucił złożoną ofertę przejęcia przez niemiecki koncern chemiczny i farmaceutyczny Bayer za 62 miliardy dolarów. Jednocześnie podał, że "jest otwarty na negocjacje"....
Wstępne zastrzeżenia KE dotyczą tego, że proponowane przejęcie może skutkować wyższymi cenami, niższą jakością produktów, gorszym wyborem dla konsumentów oraz mniejszymi innowacjami.
Bruksela podkreśliła, że zarówno Bayer jak i Monsanto wytwarzają bardzo podobny produkt do zwalczania chwastów, mając przy tym ograniczoną liczbę konkurentów będących w stanie wynaleźć nowe formuły.
Zarówno Bayer jak i Monsanto są również aktywne w hodowli nasion roślinnych. Zdaniem KE wiele wskazuje na to, że firmy mają wysoki udział w określonych segmentach tego rynku. Np. Monsanto ma najwyższy udział w rynku nasion rzepaku na świecie, a Bayer w Europie. Oba przedsiębiorstwa są też istotnymi licencjodawcami jeśli chodzi o wykorzystanie nasion bawełny w Europie. Oba również inwestują w programy badawcze dotyczące pszenicy.
KE poinformowała, że na podjęcie decyzji w sprawie dopuszczenia do transakcji ma czas do 8 stycznia 2018 r. Otwarcie pogłębionego dochodzenia nie przesądza jego finalnego rezultatu.
Monsanto z centralą w Saint Louis w stanie Missouri produkuje m.in. herbicydy oraz zmodyfikowany genetycznie materiał siewny. Kupując to przedsiębiorstwo, Bayer stanie się wiodącym na świecie przedsiębiorstwem w dziedzinie materiału siewnego, ochrony roślin i "właściwości roślin", jak to określała niemiecka firma w obligatoryjnej informacji na temat zamierzonego przejęcia. Bayer stanie się też największym na świecie producentem chemii i nasion dla rolnictwa.
