Hodowca stosował melasę nawet przy silnych mrozach
Hodowcy bydła i producenci mleka w tym roku mierzyli się z niespotykanymi od kilku lat silnymi mrozami. Przygotowanie TMR-u w takich warunkach, zwłaszcza z dodatkiem substancji płynnych, jest trudne. Okazuje się, że nie w każdym przypadku.
Hodowca bydła i producent mleka Marek Burzyński z miejscowości Bronowo w woj. podlaskim, posiada stado liczące 200 krów mlecznych. Są one podzielone na 4 grupy produkcyjne.
Krowy o najwyższej dziennej wydajności mlecznej w stadzie otrzymują TMR z dodatkiem melasy buraczanej.
Cena mleka jest wysoka więc skup surowca rośnie
Nie zamarzła nawet przy silnych mrozach
- Od kilku lat stosuję Melasę Drink Tofi i jestem z niej bardzo zadowolony. Szczególnie podczas tegorocznej zimy spełniła ona swoje zadanie. Nawet przy ponad 20-stopniowych mrozach nie zamarzała i mogłem na bieżąco dolewać ją do wozu paszowego - mówi Marek Burzyński.
Hodowca przygotowuje TMR każdego dnia wcześnie rano. Melasa trafia do dawki dla najbardziej wydajnej grupy produkcyjnej w ilości 1,5 kilograma na sztukę.
- Melasa jest dolewana do wozu paszowego za pomocą łyżki ładowarki. Dozowanie w ten sposób zwykłej melasy buraczanej, zwłaszcza zimą powoduje, że nie mamy możliwości uzyskania homogennego i dobrze wymieszanego TMR-u. Wówczas mamy do czynienia ze zbitą i miejscami posklejaną mieszanką na stole paszowym, co nie jest dobre dla krów mlecznych - tłumaczy Michał Lach, doradca żywieniowy z firmy Agrofit Polska, który opiekuje się gospodarstwem.
Melasa o innej konsystencji
Mastitis a środowisko. Jak ograniczyć liczbę zapaleń wymienia?
Michał Lach podkreśla, że Melasa Drink Tofi, w przeciwieństwie do konwencjonalnej, przez swoją konsystencję, dolewana do wozu paszowego łyżką ładowarki, umożliwia odpowiednie przygotowanie TMR-u. Wskazują na to analizy dawki na sitach paszowych wykonanych w gospodarstwie Marka Burzyńskiego.
- To jest właśnie główna funkcja tego produktu. Jego większa płynność powoduje, że dobrze miesza się z pozostałymi komponentami TMR-u. Tę cechę zawdzięcza stosowanej przez nas technologii przerobu buraków cukrowych - mówi Mirosław Ruszczyński z firmy Pfeifer & Langen Polska S.A.
Produkt ten nie jest blendem lub kombinacją kilku składowych. Ma on odrobinę mniej cukru w porównaniu ze zwykłą melasą. Jego zawartość jest nieco niższa i wynosi 41-43% w porównaniu do 46-48%.
- Przez dwie kampanie wypracowaliśmy rozwiązanie optymalne dla hodowców. Melasa Drink Tofi ma mniejszą lepkość i większą płynność. Nieznacznie niższa zawartość cukru nie wpływa na jej wartość, nadal jest pełnowartościowym materiałem paszowym który daje większy komfort w procesie przygotowywania TMR-u - zauważa Ruszczyński.
Marek Burzyński wykorzystuje tę melasę również do przygotowania suchego TMR-u dla cieląt. W tym celu do wozu trafia sieczka ze słomy i siana oraz Melasy Drink Tofi.
- Ta melasa jest nieco droższa niż zwykła, ale w przeciwieństwie do niej nie zbryla paszy i nie zamarza przy silnych mrozach i pozwala przygotować bezpieczny TMR- podsumowuje Marek Burzyński.
- Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)