Agro Gobarto i Topigs Norsvin poinformowały o współpracy
Agro Gobarto oraz Topigs Norsvin poinformowały o swojej współpracy. Jej historia sięga kilku lat wstecz, kiedy nowy właściciel fermy w Zalesiu zdecydowało o zmianie stosowanego tam profilu produkcji.
Decyzja dotycząca dostawcy genetyki jest jedną z najpoważniejszych na fermie, ma długofalowe znaczenie i bezpośredni wpływ na wyniki produkcyjne. To proces, w którym należy brać pod uwagę nie tylko wydajność i jakość zwierząt, ale także dostępność postępu genetycznego i jakość serwisu.
- Stwierdziliśmy, że Topigs Norsvin jest partnerem, któremu najbliżej do naszych oczekiwań we wszystkich kluczowych obszarach produkcji - podkreśla Jacek Jagiełłowicz, dyrektor ds. rozwoju Agro Gobarto.
Tuczniki zaczęły drożeć w całej Europie
Program zasiedlenia fermy
Historia współpracy sięga kilku lat wstecz. Najważniejsze ustalenia zapadały w latach 2018-2019, a umowa została podpisana 12 marca 2020 r.
Obszarem współpracy między Agro Gobarto a Topigs Norsvin jest proces zasiedlania ferm loszkami czystorasowymi oraz produkcyjnymi (F1) w systemie InGene. Pozwala on na wewnętrzne namnażanie materiału remontowego na fermach produkujących prosięta.
Pierwszą z nich jest Zalesie, gdzie produkowane będą prosięta przeznaczone do tuczu na fermach zewnętrznych oraz loszki remontowe. W grudniu ubiegłego roku rozpoczęło się zasiedlenie fermy liczącej 6000 loch, które odbywa się etapowo. Uwzględniono w nim loszki remontowe, aby nie tracić i nie zaniżać potencjału stada podstawowego. Oprócz tego dostarczane będą tam knury terminalne TN Tempo, które trafiły już do stacji unasieniania.
Pierwsze prosięta w Zalesiu pojawiły się w maju 2021 r. Ferma ta będzie prowadziła selekcję loszek opartą również o analizę genomową. Od wszystkich urodzonych w gospodarstwie samic czystorasowych zostanie pobrany materiał genetyczny, a wyniki jego badania będą uwzględnione w ocenie wartości hodowlanej loszek remontowych dla stada zarodowego.
Wszystkie zdarzenia są rejestrowane w zaawansowanych systemach zarządzania, a wymiana danych z instytutem IPG w Holandii oparta jest na stałych, cotygodniowych obustronnych transferach informacji produkcyjnych.
Tuczniki są droższe. Dlaczego ich ceny poszły w górę?
Stały postęp hodowlany
Kluczowe cechy programu hodowlanego, jak podkreśla Maria Herwart, country manager Topigs Norsvin na Polskę, to stały postęp hodowlany liczony wydajnością i żywotnością przy zachowaniu wysokiego statusu zdrowotnego i pracy nad odpornością zwierząt na warunki chorobowe, np. PRRS. Eliminowana jest agresja, promowana mleczność i potencjał cech matecznych, łatwość w obsłudze czy wydajność w tuczu.
Kluczowym zakładanym efektem, a jednocześnie kryterium oceny skuteczności genetyki, jest stała poprawa wyników osiąganych w produkcji liczonych m.in. liczbą odsadzonych od lochy prosiąt wprowadzonych do dalszego etapu w skali roku. Oprócz tego ocenie poddawane będą wyniki produkcyjne tuczników.
Kolejnym ważnym kierunkiem jest wysoka jakość poubojowa tusz i produkowanego mięsa. Takie podejście ma swój wymiar ekonomiczny. Jak podkreślają obie firmy, produkcja dobrej jakości mięsa przy zachowaniu dobrostanu zwierząt oraz minimalizacji kosztów, stanowi dla nich zbieżny punkt widzenia.
Planowane dalsze kroki to kompleksowe wdrożenia na kolejnych fermach produkcji w pełni opartej na programie Topigs Norsvin.
- Więcej informacji na temat hodowli trzody chlewnej znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu "Hoduj z Głową Świnie". ZAPRENUMERUJ